Newsy

Książę Harry w żałobie. Bliska mu osoba popełniła samobójstwo...


William i Harry, synowie tragicznie zmarłej księżnej Diany, właściwie nie wiedzą, czym jest prywatność. Każdy ich krok śledzą media, a oni sami muszą uważać na to, co mówią i co robią. To zawsze było trudne szczególnie dla młodszego z braci - Harry uchodził za zbuntowanego księcia. W czasie jednej ze swoich szalonych wypraw, Harry poznał swojego bliskiego przyjaciela. Teraz dowiedział się o jego śmierci. Jules Roberts popełnił samobójstwo.



Podczas gdy Harry przeżywa szczęśliwy okres życia - ożenił się z aktorką Meghan Markle i od kilku miesięcy jest dumnym ojcem Archie'go, Jules najwyraźniej był pogrążony w depresji. Trzydziestosiedmioletni prezes organizacji charytatywnej "Sharegift" był zapalonym sportowcem. Harrego poznał w czasie przygotowań do wyprawy na Biegun Południowy, na którą wspólnie się wybrali.

Panowie od razu zaprzyjaźnili się. Jules zaangażował się nawet we wspieranie fundacji dbającej o zdrowie psychiczne, którą założył Harry z bratem. Nikt nie zdał sobie sprawy z tego, w jakim złym stanie emocjonalnym był Jules. Sprawiał wrażenie szczęśliwego, spełnionego człowieka. Miał kochającą żonę Franceskę oraz zaledwie dwuletnią córkę. Zdaniem ludzi z jego otoczenia, nic nie wskazywało na to, że miało dojść do tragedii. Zresztą, rodzina długo ukrywała ten fakt przed mediami. Jules popełnił samobójstwo na początku tego miesiąca, piątego sierpnia. 



Wiadomość o śmierci przyjaciela była szokiem dla Harrego, który od czasu ślubu z Meghan nieco oddalił się od życia towarzyskiego. Po cichu mówi się, że jego świeżo upieczona żona niechętnie przystaje na spotkania Harrego z dawnymi przyjaciółmi. Być może rzeczywiście coś w tym jest, bo Harry nie pojawił się na pogrzebie Robertsa, ale za to wysłał rodzinie zmarłego wzruszający list pożegnalny i kwiaty. Wiadomo, że w tym samym czasie Harry wraz z żoną i synkiem leciał na wakacje do Hiszpanii.

Być może nie udało się już przesunąć planów, bo jakby nie patrzeć rodzina królewska ma napięty grafik, ale mimo to nieobecność księcia na pogrzebie zaskakuje. Widać za to wyraźnie, że śmierć przyjaciela wstrząsnęła Harrym.



Na chwilę obecną nie wiadomo, co skłoniło na pozór radosnego ekstrawertyka do odebrania sobie życia. Pozostała tylko refleksja, że tak naprawdę nie wiemy, co dzieje się z bliskim nam człowiekiem, a pozory radości mogą mylić.

Popularne artykuły

Chcesz żyć długo i zdrowo? Nie przegap wyjątkowej substancji — glutationu!

Wycofanie leku Eptifab (Eptifibatidum) z obrotu - Decyzja Głównego Inspektora Farmaceutycznego

Uwaga: Wycofanie leku na nadciśnienie! Może zagrażać zdrowiu i życiu!