Newsy

Agnieszka Woźniak-Starak “musi przyjmować leki”. Przeżywa dramat w posiadłości na mazurach

Dramat, który dotknął Agnieszkę Woźniak-Starak trwa już od niedzieli. Ciężko wyobrazić sobie, co czuje ona oraz rodzina poszukiwanego Piotra Woźniak-Staraka. Agnieszka przebywa obecnie w posiadłości na mazurach. Przyjaciel rodziny opisał, jak wygląda jej sytuacja.

Jak podaje Super Express, dziennikarka jest na skraju załamania nerwowego i musi przyjmować leki. 

Cały czas czuwają nad nią jednak rodzice i może liczyć również na wsparcie i pomoc psychologa w tych trudnych dla niej chwilach.

Jak donosi Pomponik.pl, głos w sprawie zabrał również przyjaciel rodziny:

"Ciężko to wszystko znieść. Trudno w takiej sytuacji nie wyobrażać sobie najgorszego, nie obarczać, że można było zrobić coś więcej... Atmosfera jest bardzo napięta" - mówi.

 Szef TVN rozumie jej sytuację

Jeden z pracowników TVN powiedział też, że Edward Miszczak, szef stacji TVN doskonale rozumie sytuację prezenterki i nie naciska na jej powrót do pracy. Agnieszka Woźniak-Starak nie musi nawet stawiać się na planie Big Brother. Program rozpoczyna się w połowie września, więc pozostałoby jej niewiele czasu na dojście do siebie. Szef daje jej tyle wolnego, ile będzie chciała.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło z 17-18 sierpnia. Piotr Woźniak-Starak wraz z inną kobietą wypadli w motorówki w środku nocy na jeziorze Kisajno. Kobiecie szczęśliwie udało się dopłynąć do brzegu. Jednak Piotr nie miał tyle szczęścia. Trwa już piąty dzień poszukiwań, a los Piotra wciąż pozostaje nieznany.

Popularne artykuły

Przechowywanie cebuli

Światowy Dzień Onkologii: Zrozumieć, Wspierać, Walczyć

Klienci Wojtka z Zanzibaru z bólem wspominają wakacje na wyspie