Niebezpieczna moda, która możne zniszczyć zdrowie. Możesz cierpieć na nutrichondrię!
Media mają ogromny wpływ na tryb i styl naszego życia. Z internetu czerpiemy wiele inspiracji, które nie zawsze są dla nas odpowiednie. Zmieniamy swoje życie ze względu na modę, która aktualnie panuje, nie sprawdzając, jaki to może mieć wpływ na nasze zdrowie.
Obecnie wiele osób diagnozuje się sama lub przy pomocy internetu. Mało kiedy sięgamy po opinię lekarzy. Ze swojej diety wykluczamy przykładowo laktozę i gluten, bo według naszej opinii, szkodzą one naszemu zdrowiu. Zapominamy jednak, że to lekarz jest od tego, aby ocenić czy coś nam szkodzi i czy powinniśmy to odstawić.
Uważaj! Jeśli rezygnujesz z poszczególnych składników ze względu na modę i bez braku zdrowotnych podstaw – możesz być nutrichondrykiem!
Badania
Organizacja DNAFit zdecydowała się przeprowadzić badania, których celem było określenie ile osób może być nutrichondrykiem. Ostatecznie stwierdzają, że na 4 000 badanych, 1 na 3 Brytyjczyków należy do tej grupy osób.
Wykluczając jakiś składnik z naszej diety, często sugerujemy się wyczytanymi w mediach opiniami ekspertów, celebrytów czy nawet poleceniami lekarskimi, które nie opierają się na przeprowadzonych badaniach, ale zaleceniach specjalisty, wynikających z jego osobistych przekonań. Niestety, na to wskazują moje doświadczenia – wyjaśnia psycholog zdrowia, dr Anna Januszewicz
Jak dokładnie definiują ten przypadek?
Nutrichondria – zaobserwowanie negatywnych szczegółów w diecie oraz skłonności do samodzielnej diagnozy nadwrażliwości pokarmowej lub alergii w oparciu o przypuszczenia, lub błędne dowody.
Takie eliminowanie składników może być bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia fizycznego, jak i psychologicznego. Szczególnie jeśli nie stosujemy żadnych zamienników, które będą pełniły takie same funkcje, co odstawiony składnik.
Indywidualna diagnoza
Okazuje się, że wiele takich decyzji o odstawieniu danego składniku jest podejmowana na podstawie objawów opisanych przez znane osoby w mediach społecznościowych. Należy pamiętać, że każdy posiada inny organizm, który reaguje na wiele różnych sposobów. Każda diagnoza powinna być indywidualna poprzez konsultację z lekarzem.
Warto posłuchać się intuicji, która bardzo często podpowiada o różnych problemach. Wtedy lekarz jest w stanie potwierdzić lub zaprzeczyć naszym obawom.
Trzeba jednak mieć na względzie, że diagnostyka bywa trudna. Moje doświadczenie wskazuje, że wyniki, w zależności od metody przeprowadzenia testów, mogą się różnić i w konsekwencji nie dać jednoznacznej odpowiedzi. W takiej sytuacji możemy sobie pozwolić na działanie intuicyjne i próbę eliminacji określonych składników metodą prób i błędów. Jeżeli to może pomóc, to dlaczego nie dać temu szansy? Nie zapominając przy tym o zdrowym rozsądku, czyli o tym, by eliminacja nie prowadziła do niedoborów pokarmowych. - tłumaczy dr Anna Januszewicz
Zamienniki
Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze zamienniki, które należy przyjmować, jeśli decydujemy się na eliminację innych składników z naszej diety. W innym przypadku efekt może być dla nas bardzo szkodliwy. Nasze zdrowie zostanie silnie zaniedbane, a nasza waga może drastycznie wzrosnąć.
Informacje dietetyczne czytane w internecie mogą wywołać u nas dużo stresu i nie ma nic złego, aby sprawdzić, czy mogą nam w jakiś sposób zaszkodzić. Należy jednak wszystko dokładnie przemyśleć i nie podejmować pochopnych decyzji.