26-letnia instagramerka walczy „na rzecz osób otyłych”. Jak odbiera ją internet?
Danielle Galvin jest 26-letnią aktywistką na rzecz osób otyłych (jak sama siebie określa). Protestuje ona przeciwko dyskryminacji osób otyłych. Aktywna jest szczególnie na Instagramie, gdzie często spotyka się z ogromną falą hejtu.
Danielle od dziecka była większa, niż swoi rówieśnicy. Jak opowiadała w wywiadzie dla „Femail”, jej dzisiejsza działalność na Instagramie, gdzie ma ponad 100 tysięcy obserwujących, ale spotyka się z hejtem i groźbami.
"Od najmłodszych lat zawsze byłam otyłym dzieckiem. Byłam też wyższa niż inne dzieci. Ale tańczyłam, byłam bardzo aktywna, grałam w tenisa i jeździłam po okolicy na rowerze – mówi. – Już kiedy miałam 11 lat rodzice wyszli z propozycją zatrudnienia dla mnie osobistego trenera, ponieważ moja waga mnie przygnębiała. To zmieniło się w stałą obsesję dotyczącą utraty wagi i ścisłych ograniczeń dietetycznych. W końcu wykształciły się zaburzenia odżywiania, a depresja i lęk stały się stałymi częściami mojego życia" – zwierza się Danielle.
W wieku 18 lat Danielle postanowiła sięgnąć po pomoc terapeuty. Mniej więcej w tym samym okresie założyła również konto na Instagramie, którego celem było znalezienie wsparcia w innych otyłych osobach.
"Postanowiłam bronić tych, którzy cierpią na zaburzenia odżywiania i mają większe ciała. Od stycznia 2013 roku liczba obserwujących na moim Instagramie wciąż rośnie" - dodaje.
"Wiele osób ma wyobrażenia o stylu życia i wyborach grubych osób. Ja staram się przekazywać te prawdziwe powody, dla których dana osoba może być otyła i bronić ich" – tłumaczy Danielle.
A Wy co sądzicie o inicjatywie Danielle? Jest ona słuszna? A może dziewczyna przyczynia się do promowania niezdrowego wyglądu, który może mieć opłakane konsekwencje? Bez względu na to, czy oskarżenia w stosunku Danielle są słuszne, czy nie, hejt pod jej zdjęciami nie powinien mieć miejsca.
Warto zaznaczyć, że mówiąc o hejcie myślimy o groźbach, czy życzeniu komuś śmierci tylko z powodu tego, jak wygląda. Konstruktywna krytyka oraz wyrażanie swojej opinii zawsze jednak jest w cenie, a i takie komentarze pojawiają się na jej profilu.