Blanka Lipińska odniosła się do krytyki na temat filmu "365 dni"! Jak do tego podchodzi?
W ubiegły piątek premierę miał najbardziej oczekiwany film roku, a mianowicie „365 dni” Blanki Lipińskie. Jest to jej debiut pisarski oraz pierwszy film jaki został zekranizowany. W związku z tym Blanka Lipińska musi mierzyć się z falą krytyki jak i pozytywnych komentarzy. Jednak tych pierwszych jest zdecydowanie więcej i są one wygłaszane przez krytyków filmowych. Autorka nic sobie jednak z tego nie robi i zdradza co myśli o nieprzychylnych komentarzach pod adresem ekranizacji jej książki.
Blanka Lipińska wobec krytyki ekranizacji swojej książki
Blanka Lipińska weszła do polskiego show-biznesu z dużym rozmachem oraz z przytupem. Z dnia na dzień stała się najbardziej rozpoznawalną polską pisarką. A wszystko dzięki jej trylogii erotycznej, którą rozpoczyna książka „365 dni”. W dniu 7 lutego 2020 roku premierę miał film, który powstał na podstawie jej powieści. Film ten w reżyserii Barbary Białowąs nie został jednak ciepło przyjęty przez wszystkich odbiorców. Niektórzy z nich wystosowali dość miażdżące opinie.
Krytyk Tomasza Raczka tak wypowiedział się o tym filmie - „ Widać w tym filmie całą polską hipokryzję w stosunku do seksu. Włoch – seksowny i na miejscu. Polka – drewniana i aseksualna. Reżyserki chyba nie było na planie”- powiedział.
Odpowiedz Lipińskiej
Blanka Lipińska nie bierze do siebie ocen krytyków. Na jej InstaStory, pojawił się filmik, w którym odniosła się ona do niepochlebnych komentarzy z ust znanych filmowców. Powiedziała, wtedy – „To, że się komuś nie podoba ten film… No cóż, ja wciąż nie rozumiem, zadawałam to pytanie parę razy na wywiadach u "specjalistów kinowych": kim jest krytyk? Wiecie, krytyk to jest ktoś, kto zna się na danej dziedzinie. Z tego co wiem, w Polsce nie mamy dobrobytu filmów erotycznych. W ogóle na świecie nie ma dobrobytu filmów erotycznych! Więc jak ktoś jest specjalistą od erotyki, to chciałabym wiedzieć, kto to, bo faktycznie zdanie takiego człowieka by się dla mnie liczyło. Natomiast bardzo wam dziękuję kochani za to, że ucieracie nosa tym wszystkim krytykom, okazując wsparcie tym, że film się wam podoba. Czymże, kimże są krytycy w odniesieniu do milionów fanów? – zapytała retorycznie na końcu wypowiedzi.
Fani wypowiedzieli swoje opinie
Na stronie Filmweb.pl film ten otrzymał od krytyków 2 punkty w skali 10-ciu możliwych. Ocena ta raczej nie zachęcała innych do oglądnięcia tej produkcji. Jednak dzięki zaangażowaniu fanów owego filmu , za namową autorki, zaczęli oni dodawać własne opinie na tym portalu. Dzięki temu średnia ocena polskiego erotyka ma już trzykrotnie wyższą ocenę niż na początku. Zaangażowanie fanów zasłużyło na podziękowania od samej autorki, która napisała: „ Chciałam wam bardzo podziękować za wszystkie głosy, gwiazdki i komentarze na Filmwebie. Bo wiecie, krytycy krytykami, tylko że my nie robiliśmy tego filmu dla krytyków, tylko robiliśmy go dla fanów tak naprawdę, robiliśmy go dla ludzi”.