Nie susz ubrań w domu! Zobacz dlaczego!
Suszenie ubrań na suszarce rozłożonej w łazience lub pokoju jest częstą czynnością, szczególnie o tej porze roku. Ale czy nie ma to dla nas konsekwencji zdrowotnych? Okazuje się, że niestety tak. Przeczytaj dlaczego nie powinnaś suszyć ubrań w mieszkaniu!
Jakie są skutki?
Według badań przeprowadzonych w gospodarstwach domowych w Glasgow, 87 % rodzin suszy pranie w domu. Zbadano, że podczas suszenia jednego prania wilgotność powietrza w mieszkaniu zwiększa się o 1/3, czyli ponad 30%. Nie jest tajemnicą, że podniesiona wilgotność oraz dodatkowo wysoka temperatura z ogrzewania, sprzyjają rozwojowi pleśni i roztoczy, co w konsekwencji przyczynia się do rozwoju astmy i alergii. Przypomnijmy, że pleśń jest także czynnikiem rakotwórczym. Osoby, które mają styczność z pleśnią, często borykają się z kaszlem, wysypką, kichaniem, podrażnieniem oczu,, podrażnieniem błony śluzowej, gorączką oraz uczuciem ciągłego znużenia. Dlatego istotnym jest, abyśmy nie doprowadzili do powstania pleśni w mieszkaniu!
Jak zapobiec?
Jednym z rozwiązań może być zakup suszarki bębnowej, dzięki której nie trzeba będzie rozwieszać mokrego prania w mieszkaniu. Dodatkowym atutem jest to, że pranie, po wyjęciu z takiej suszarki nie wymaga zwykle prasowania. Zatem mamy zaoszczędzonego mnóstwo czasu.
Jednak ze względów ekonomicznych dla niektórych może to być sposób mało realny. Więc co możemy robić i na co powinniśmy zwrócić uwagę ?
- Podczas suszenia prania w mieszkaniu w zimie, należy wietrzyć mieszkanie
- Monitorować wilgotność powietrza
- Można zakupić osuszacz powietrza
- Temperatura w pomieszczeniach, w których jest suszone pranie, powinna wynosić 18-20 stopni