Zła wiadomość dla miłośników kawy! Słynna kawiarka ma zniknąć z rynku!
Od wielu, wielu lat duża część z nas rozpoczyna dzień od kawy. Nie każdy używa nowoczesnych ekspresów. Część z Was pije kawę, używając do jej zaparzenia tradycyjnej, włoskiej kawiarki.
Niestety, ale słynna kawiarka może niedługo zniknąć z rynku, ponieważ jej producent znalazł się na skraju bankructwa.
Moka, bo taką oryginalną nazwę nosi kawiarka, to prawdziwy symbol Włoch, jeżeli chodzi o parzenie kawy na Półwyspie Apenińskim. Oryginalna kawiarka jest nawet wystawiona w Muzeum nauki w Londynie i Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Dzięki licznej włoskiej emigracji stała się bardzo popularna na całym świecie.
Ten ośmioboczny, aluminiowy ekspres do kawy stworzył Alfonso Bialetti w 1933 roku. Od tamtego czasu wyprodukowano ponad 105 milionów Bialetti Moka Express. Firma Nielsen obliczyła, że obecnie ta kawiarka znajduje się na wyposażeniu ponad 150 000 barów i kawiarni. I to oczywiście tylko we Włoszech.
Jak podaje „New York Times”, to klasyczne urządzenie do kawy znajduje się w 90% włoskich domów.
Firma Bialetti ogłosiła, że ledwo co utrzymuje się na rynku. Ma dług, który wynosi aż 68 mln euro. Prawdopodobnie jest to spowodowane konkurencją. Klasyczny ekspres do kawy przegrywa z popularniejszymi ekspresami kapsułkowymi. Tylko w 2017 roku ich sprzedaż wzrosła we Włoszech o 23%. Również w tym roku, rynek mielonej kawy stracił 6%. To wszystko działa na niekorzyść firmy Bialetti.
Firma zalega swoim pracownikom ponad pół miliona euro, jeżeli chodzi o wypłaty pensji, a państwu włoskiemu zalega miliony w postaci niezapłaconych składek i podatków.
Przedstawiciele firmy poinformowali, że obecnie znajdują się w fazie końcowej negocjacji w sprawie pożyczki w wysokości 35 mln euro. Pożyczkę ma udzielić amerykańska firma Och-Ziff Capital.
W listopadzie sąd w Brescii ma zatwierdzić wniosek, który złożyła firma Bialetii. Wniosek dotyczy ochrony na mocy włoskich przepisów prawa.
A czy Wy macie w domu popularną włoską kawiarkę?