Newsy

Kobieta pozwała bank i wygrała! Mieszkanka Jeleniej Góry nie musi spłacać 10 tys. zł kredytu

To, że z instytucjami finansowymi trudno wygrać, jest powszechnie znanym faktem. Udało się to jednak pewnej 72-letniej mieszkance Jeleniej Góry, która dzięki swojemu uporowi wygrała z bankiem Santander Bank Polska, dzięki czemu teraz nie musi spłacać kredytu na niemal 10 tysięcy zł. Poznaj szczegóły.

72-latka padła ofiarą oszustwa

Cała historia zaczęła się od tego, że mieszkanka Jeleniej Góry chciała sprzedać zmywarkę. W tym celu wystawiła ogłoszenie z zaznaczeniem odbioru osobistego. Klient zaproponował jej jednak pokrycie dostawy kurierem DPD, na co kobieta się zgodziła.

Szybko jednak okazało się, że rzeczony klient to w rzeczywistości oszust. Namówił kobietę na podanie swojego numeru konta, maila i adresu zamieszkania.

Potem przekonał ją, że musi potwierdzić, iż otrzymała pieniądze, klikając w link, który oszust przesłał jej na maila.

"Potwierdzenie polegało na otworzeniu wiadomości od rzekomego kuriera DPD oraz zaznaczeniu, że adres w zleceniu jest prawidłowy" – czytamy dalej w artykule money.pl. 

Oszuści zaciągnęli kredyt na kobietę

Po tym, jak kobieta kliknęła w link, oszuści byli w stanie zdobyć dane jej logowania do banku. Wyczyścili jej konto z 560 zł, a także zaciągnęli na jej nazwisko kredyt w wysokości 9,6 tys. zł.

Bank nie dał wiary kobiecie

Gdy tylko 72-latka zorientowała się, do czego doszło, próbowała wyjaśnić bankowi, że to nie ona stoi za zaciągnięciem kredytu. Bank jednak nie chciał dać wiary kobiecie, podejrzewając ją o próbę oszustwa. 

Bank podejrzewał mnie o nieuczciwość, cwaniactwo i stwierdził, że jestem złodziejką. Uznali mnie za roztrzepaną staruszkę, która nie wie, co ma robić i klika, w co popadnie. Dotknęło mnie to i postanowiłam, że nie odpuszczę – mówiła w rozmowie z money.pl.

Kobieta pozwała bank i wygrała

Na szczęście, nieustępliwość kobiety się opłaciła. Główną linią obrony było fakt, że kredyt wzięto za pośrednictwem telefonu Samsunga, a takiego nigdy nie miała, pogodnie jak aplikacji banku, za pomocą której zaciągnięto kredyt.

Kobieta wygrała sprawę z bankiem i zwrócono jej na konto 560 zł. Nie musi także spłacać zaciągniętego na nią kredytu. 

Popularne artykuły

Czy dać dziecku rózgę pod choinkę?

Jaka kara grozi za brak świadectwa energetycznego? Od kwietnia nowe przepisy!

Ulga na internet 2022. Dla kogo? Można odliczyć nawet 1520 zł!