Biznes i finanse

Coraz mniejsze dotacje dla barów mlecznych! Tanich obiadów już nie będzie!?

Bary mleczne od lat są synonimem tanich i smacznych posiłków, dostępnych dla każdego. Niestety, sytuacja może się wkrótce zmienić. Co dokładnie oznaczają te zmiany? Czy tanie posiłki w barach mlecznych są zagrożone?

O 10 milionów mniej w 2025 roku

Z projektu ustawy budżetowej na 2025 rok wynika, że dotacje dla barów mlecznych zostaną obniżone o 10 milionów złotych. W 2024 roku kwota wsparcia wyniosła rekordowe 71,3 mln zł, jednak w nadchodzącym roku ma spaść do 61,4 mln zł. To pierwsza taka sytuacja od kilku lat, kiedy dotacje nie wzrastają ani nie pozostają na tym samym poziomie, lecz zostają zmniejszone.

Ministerstwo Finansów, pod kierownictwem Andrzeja Domańskiego, wyjaśnia, że decyzja ta została podjęta na podstawie danych z Izb Administracji Skarbowej, które wskazywały na mniejsze zapotrzebowanie na środki w 2023 roku. Właściciele barów mlecznych obawiają się jednak, że brak odpowiedniego wsparcia może wymusić podwyżki cen, co z kolei może zniechęcić klientów szukających tanich obiadów.

Dlaczego rząd zmniejsza dotacje?

Ministerstwo Finansów argumentuje, że bary mleczne otrzymują dotacje na podstawie zgłaszanych wniosków. Według resortu, w 2023 roku bary mleczne wykorzystały jedynie połowę przeznaczonej na ten cel kwoty, co świadczy o niewielkim zapotrzebowaniu. Z tego względu kwota na 2025 rok została zmniejszona. Minister Domański podkreśla jednak, że jeśli zapotrzebowanie wzrośnie, rząd jest gotów przeznaczyć więcej środków.

Właściciele barów mlecznych zwracają uwagę na skomplikowane przepisy związane z uzyskiwaniem dotacji. Dotowane są jedynie dania jarskie, co znacząco ogranicza możliwości wsparcia. Przykładowo, w przypadku kotletów dotowana jest tylko panierka, a przyprawy jak sól i pieprz nie są objęte żadnym wsparciem. Dodatkowo, nowo otwarte bary mleczne muszą czekać wiele miesięcy, zanim będą mogły ubiegać się o dotacje, co znacząco utrudnia prowadzenie biznesu.

Zagrożenie dla taniego jedzenia?

Zmniejszenie dotacji budzi obawy, czy bary mleczne będą w stanie dalej serwować tanie posiłki. Obecnie dotacje pokrywają 40% kosztów surowców używanych do przygotowywania dań jarskich, jednak bez odpowiedniego wsparcia wiele lokali może nie być w stanie utrzymać niskich cen. Rosnące koszty żywności oraz prowadzenia działalności gospodarczej oznaczają, że bary mleczne mogą być zmuszone do podwyżek, co odbije się na klientach.

Niektóre bary już teraz rezygnują z dotacji, stając przed koniecznością funkcjonowania na zasadach rynkowych. Niestety, dla wielu oznacza to podniesienie cen, a w niektórych przypadkach nawet zamknięcie działalności. Skomplikowane przepisy oraz ograniczone możliwości dotowania pełnego menu powodują, że bary mleczne balansują na granicy rentowności.

Przyszłość barów mlecznych

Choć ministerstwo zapewnia, że bary mleczne mogą wnioskować o dotacje zgodnie z zapotrzebowaniem, przyszłość tanich obiadów staje się niepewna. Właściciele barów mlecznych obawiają się, że zmniejszone wsparcie finansowe, w połączeniu z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności, może sprawić, że ceny posiłków znacznie wzrosną.

Czy bary mleczne zdołają utrzymać się na rynku, oferując tanie jedzenie, do jakiego przywykli klienci? Wiele zależy od tego, jak rząd będzie reagował na rosnące potrzeby tego sektora oraz czy uprości zasady korzystania z dotacji. Na razie jednak zarówno właściciele, jak i klienci barów mlecznych z niepokojem patrzą w przyszłość.

 

Popularne artykuły

Dzieli ich 61 lat różnicy! Są zakochani i myślą o założeniu rodziny!

Gdy mam za dużo kabaczka kroję go w kostkę i robię zupę! Zupa z kabaczka według przepisu mojej babci

Zobacz jaki produktów nie należy łączyć z JAJKAMI!