Newsy

Koniec tradycji kolęd "od drzwi do drzwi"?! Nowe zasady w parafiach!

Wielkimi krokami zbliża się czas wizyt duszpasterskich – tradycyjnych spotkań, podczas których księża odwiedzają domy wiernych. Choć niektóre parafie planują rozpoczęcie kolędowania już w listopadzie, sposób, w jaki będą odbywać się te wizyty, różni się od dotychczasowego modelu. W tym roku obowiązują nowe reguły, które mogą zaskoczyć parafian.

Cel i tradycja kolędy

Prawo kościelne nie narzuca konkretnych dat kolędowania, choć w Polsce zwyczajowo trwa ono aż do 2 lutego, czyli Święta Ofiarowania Pańskiego. Wizyta duszpasterska służy umocnieniu więzi księdza z parafianami oraz błogosławieństwu dla domów. Datki są dobrowolne, ale często traktowane jako gest wdzięczności.

Wizyta tylko na życzenie

Nie każda parafia decyduje się na tradycyjne wizyty „od drzwi do drzwi”. Księża coraz częściej odwiedzają tylko tych wiernych, którzy zgłosili chęć przyjęcia duszpasterza. Zapisy przyjmowane są z wyprzedzeniem, by móc dokładnie zaplanować trasy i uniknąć niepotrzebnych nieporozumień. Taki sposób wizyt funkcjonuje od pewnego czasu w wielu parafiach, zwłaszcza od okresu pandemii.

Hybrydowa kolęda w praktyce

W parafii Najświętszej Marii Panny w Zabrzu wdrożono „hybrydowy” model kolędy. Parafianie, którzy zgłoszą chęć przyjęcia kolędy, zostaną odwiedzeni przez księdza, a dla pozostałych zorganizowane będą nabożeństwa kolędowe w kościele w styczniowe niedziele. Dzięki temu każdy parafianin, który tego pragnie, ma możliwość uczestnictwa w modlitwie – czy to w domu, czy w świątyni.

Nowa forma sprawdzona w innych krajach

Taki model wizyt duszpasterskich sprawdził się już za granicą, na przykład w Niemczech, gdzie księża odwiedzają tylko tych parafian, którzy wyrazili na to chęć. Czas pokaże, jak nowa forma kolędowania przyjmie się w Polsce, ale wprowadzone zmiany mogą na stałe zmienić tradycję kolędową.

Popularne artykuły

Pracodawcy wezwani do działania! Wicepremier prosi o zwolnienie ochotników!

Zobacz jak sprawdzić JAKOŚĆ UBRAŃ ze sklepów!

Pożyczka „chwilówka”. Co warto o niej wiedzieć?