Wielki zbiornik na Odrze ma uratować Wrocław i Opole! Największy zbiornik przeciwpowodziowy w Polsce na straży miast!
Zbiornik Racibórz Dolny, położony na Odrze, stanowi kluczowy element zabezpieczenia przeciwpowodziowego dla miast takich jak Wrocław i Opole. Budowa tego potężnego obiektu, którego koszt wyniósł blisko 2 miliardy złotych, zakończyła się w 2020 roku. Mimo iż nad projektem zastanawiano się już w XIX wieku, to dopiero ostatnie dekady przyniosły jego realizację.
Pierwsze kroki w kierunku stworzenia zbiornika podjęto w latach 60. XX wieku, jednak dopiero powódź tysiąclecia z 1997 roku przyspieszyła działania na rzecz budowy. Jak wynika z raportów, tamta powódź dotknęła aż 40% Wrocławia, co spowodowało ogromne straty finansowe oraz cierpienie tysięcy mieszkańców .
Zbiornik Racibórz Dolny - jak działa?
Główne zadanie zbiornika to spłaszczenie fali powodziowej, co ma bezpośrednio chronić miejscowości położone w dolinie Odry. Jak informuje prof. Joanna Wibig, współautorka książki Climate Change in Poland, dzięki temu zbiornikowi scenariusze takie jak ten z 1997 roku są mniej prawdopodobne, choć zagrożenia powodziowe nie zniknęły całkowicie . Obiekt ten przyjmuje nadmiar wody, co pozwala na opóźnienie momentu kulminacji fal powodziowych.
Skala projektu - największy suchy zbiornik w Polsce
Zbiornik Racibórz Dolny, o powierzchni 26 km², ma pojemność wynoszącą aż 185 milionów metrów sześciennych wody. Zapory, które go otaczają, liczą ponad 20 kilometrów długości, co czyni go największym tego typu obiektem w kraju. Projekt ten został wsparty środkami z Unii Europejskiej, Banku Światowego, Banku Rozwoju Rady Europy oraz budżetu państwa .
Od początku działania zbiornik stanowi istotny element ochrony przeciwpowodziowej dla trzech województw: śląskiego, opolskiego oraz dolnośląskiego. Wraz z polderem Buków, którego pojemność wynosi 57 milionów metrów sześciennych, tworzy system mający na celu minimalizowanie skutków gwałtownych wezbrań rzeki Odry.
Dlaczego zbiornik jest tak ważny dla bezpieczeństwa miast?
W lipcu 1997 roku fala powodziowa spowodowana intensywnymi opadami deszczu i gwałtownym wzrostem poziomu rzek dotarła do Wrocławia, zalewając niemal 40% miasta. Straty były katastrofalne – szacowano je na równowartość 99% rocznego budżetu miasta . Obecnie, dzięki zbiornikowi Racibórz Dolny, podobne sytuacje mają być mniej prawdopodobne. Jego głównym zadaniem jest przejęcie nadmiaru wód, co chroni nie tylko Wrocław, ale również inne miasta nad Odrą, jak Opole, Krapkowice czy Kędzierzyn-Koźle .
Długa droga do realizacji
Projekt zbiornika Racibórz Dolny ma długą historię, sięgającą jeszcze 1880 roku, kiedy po raz pierwszy zaczęto myśleć o stworzeniu takiego obiektu w kontekście powodzi. Pierwsze poważniejsze plany pojawiły się w latach 60. XX wieku, jednak z powodu trudności finansowych i technicznych nie doszło do ich realizacji. Dopiero po katastrofalnej powodzi w 1997 roku, rząd Jerzego Buzka podjął decyzję o przyspieszeniu działań w ramach Programu dla Odry 2006 .
Dynamika sytuacji powodziowej
Mimo iż zbiornik stanowi potężne narzędzie w walce z żywiołem, sytuacja powodziowa zawsze pozostaje dynamiczna. Jak podkreśliła Joanna Kopczyńska, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, zbiornik Racibórz Dolny przyjmuje całą spływającą wodę, ale każda sytuacja jest wyjątkowa i wymaga stałego monitorowania . W związku z tym władze są zawsze w gotowości na ewentualne zmiany w prognozach hydrologicznych.
Zbiornik Racibórz Dolny - nadzieja na bezpieczniejszą przyszłość
Oddanie do użytku zbiornika Racibórz Dolny stanowi kluczowy krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa miast zagrożonych powodzią. Choć budowa tego giganta trwała wiele dekad i kosztowała miliardy złotych, dziś daje nadzieję, że scenariusze powodziowe, jak ten z 1997 roku, nie powtórzą się w tak drastycznej formie. W połączeniu z polderem Buków, zbiornik stanowi najważniejszy element systemu ochrony przed powodziami na południu Polski .