To jeszcze nie koniec opadów! Eksperci alarmują o ryzyku w TYCH regionach Polski!
W sobotę południowe regiony Polski będą musiały zmierzyć się z intensywnymi opadami deszczu, szczególnie w województwach śląskim oraz na południu opolskiego. Michał Kowalczuk, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, poinformował, że w tych rejonach spadnie nawet do 80 mm deszczu, a szczyt opadów przypadnie na godziny nocne. Dodatkowo, synoptycy ostrzegają przed ryzykiem wystąpienia trąb powietrznych.
Burze i deszcze w południowej Polsce
Na terenie Kotliny Kłodzkiej oraz południowych części Małopolski prognozowane są opady sięgające nawet 70 mm. W innych województwach, takich jak łódzkie, mazowieckie, lubelskie, świętokrzyskie oraz podkarpackie, deszcze mogą wynieść od 50 do 60 mm, a miejscami spodziewane są także burze. W centrum Mazowsza opady będą słabsze, wynosząc maksymalnie 25 mm.
Którym regionom zagraża powódź?
W rejonie Głuchołaz oraz Morowa, w powiecie nyskim, podjęto decyzję o ewakuacji części mieszkańców, których domy są zagrożone zalaniem. Wójt gminy Branice również rozważa ewakuację osób mieszkających w pobliżu rzeki Opawy.
Tymczasem sytuacja w regionie stale się pogarsza. Poziom wody w rzece Biała Głuchołaska osiągnął niebezpieczną wysokość 305 cm, co doprowadziło do awarii stacji hydrologicznej w Głuchołazach. Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej informują, że mimo awarii, starają się monitorować poziom wód tak często, jak to możliwe, aby zapewnić aktualne dane i ostrzeżenia.
Przed nami kluczowa noc
Premier Donald Tusk ostrzega, że najbliższe godziny będą decydujące w walce z żywiołem. W specjalnym oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, szef rządu poinformował, że wszystkie służby państwowe, w tym strażacy, policja, wojsko i lokalne władze, są w pełni zaangażowane w działania przeciwpowodziowe.
Być może za pięć godzin ewakuacja nie będzie już możliwa. Bardzo wszystkich gorąco proszę, żeby nie ryzykować, współpracować z policją i strażą pożarną. To ma wielkie znaczenie
– napisał premier, podkreślając, że konieczna jest pełna mobilizacja.
Silny wiatr i ryzyko trąb powietrznych
Wiatr z północnych kierunków będzie umiarkowany, a miejscami dość silny. Na zachodzie jego porywy mogą osiągać prędkość do 80 km/h, natomiast podczas burz do 70 km/h. Istnieje również niewielka szansa na pojawienie się trąb powietrznych, szczególnie na południu Mazowsza, w województwie świętokrzyskim oraz częściowo w Małopolsce – ostrzegł ekspert IMGW.
Nocne prognozy – największe opady w górach
W nocy przewiduje się zachmurzenie z lokalnymi przejaśnieniami na północy Polski, ale to na południu kraju opady będą najbardziej intensywne. Na Beskidzie Śląskim może spaść aż 120 mm deszczu, a w Kotlinie Kłodzkiej i na Dolnym Śląsku do 80 mm. Województwa świętokrzyskie i małopolskie również będą musiały zmierzyć się z opadami, które mogą sięgnąć 70 mm. Burze z deszczem przewidywane są także punktowo na wschodzie kraju. Im dalej na północ, tym deszcze będą słabsze – podkreślił synoptyk.
Niedziela – kontynuacja opadów i ryzyko trąb powietrznych
Niedziela przyniesie podobne warunki pogodowe, z dużym zachmurzeniem oraz przelotnymi opadami. Burze mogą wystąpić niemal w całej Polsce, choć największe ryzyko będzie na południu. W niektórych regionach, zwłaszcza na południowych i zachodnich krańcach kraju, synoptycy ostrzegają przed kolejnym ryzykiem trąb powietrznych.
Prognoza na noc z niedzieli na poniedziałek
W nocy na południu kraju, w tym na Podkarpaciu, Śląsku, Dolnym Śląsku i w Małopolsce, spadnie od 30 do 40 mm deszczu. Najintensywniejsze opady mogą wystąpić w Kotlinie Sudeckiej, gdzie suma deszczu wyniesie do 70 mm. W województwach opolskim i śląskim prognozowane są opady do 35 mm. Temperatury maksymalne w niedzielę będą zróżnicowane – od 10°C w Kotlinach Sudeckich, przez 19–20°C w centrum kraju, aż do 24°C na Podlasiu. Wiatr pozostanie umiarkowany, z porywami do 80 km/h w niektórych miejscach, zwłaszcza na Opolszczyźnie i w Wielkopolsce.