Niszczycielski niż nadciąga! Polska stanie w obliczu gwałtownej zmiany pogody pod koniec tygodnia!
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że ze względu na obecną susze, nadchodzące ulewy mogą okazać się bardzo niebezpieczne. Pod koniec tygodnia do Polski zawita bowiem niż genueński, który miejscami może doprowadzić nawet do powodzi.
Od czwartku załamanie pogody
W czwartek do Polski i innych krajów Europy dotrze niż genueński. Spowoduje on opady deszczu. Nie będzie to jednak nieszkodliwy deszczyk, a ulewy, które ze względu na obecne susze mogą spowodować miejscami nawet powodzie.
- Mamy do czynienia raz, że ze zmianą klimatu, a dwa, że konsekwencją tego jest albo niżówka hydrologiczna, albo susza hydrologiczna, albo w drugą stronę, co może się pojawić od czwartku, czyli szybkie wezbrania - powiedział w rozmowie z Patrykiem Strzałkowskim z Gazeta.pl hydrolog Grzegorz Walijewski.
Ekspert wyjaśnił, że obecnie mamy do czynienia z dniami, które są albo zupełnie bezopadowe, albo kiedy deszcz już spadnie, to jest go zdecydowanie za dużo, aby ziemia i studzienki kanalizacyjne miały szansę go wchłonąć.
Co przyniesie niż genueński?
Za sprawą niżu genueńskiego, który przyniesie opady, może dojść do podtopień, a nawet powodzi.
- Natomiast w czwartek do Polski może dotrzeć "bardzo wodny" niż genueński. Powstaje on w okolicach Zatoki Genueńskiej za sprawą różnic temperatur między chłodnym powietrzem z północy a ciepłymi i wilgotnymi masami z Morza Śródziemnego. Grzegorz Walijewski ostrzegł, że nagłe i intensywne opady, które niż przyniesie, mogą doprowadzić do nadmiaru wody, wezbrań, a nawet i podtopień.
Łowcy burz zwracają uwagę na fakt, że tego typu niże są związane z największymi powodziami w historii Polski. Mowa na przykład o powodzi z 1997 i 2010 roku, które były następstwem właśnie takiego rodzaju niżu.
Gdzie opady będą największe?
W wielu regionach Polski spadnie od 50 do 100 mm deszczu. Największe opady prawdopodobnie wystąpią w województwie:
- śląskim,
- opolskim,
- dolnośląskim,
- łódzkim,
- wielkopolskim.
Szacuje się, że deszcz będzie padać dwie lub trzy doby, co lokalnie może doprowadzić do podtopień.