Ikona francuskiego kina nie żyje! Legendarny aktor odszedł w wieku 88 lat!
źródło okładki: https://en.wikipedia.org/wiki/File:Alain_Delon_Cannes_2.jpg
Alain Delon, jedna z największych gwiazd francuskiego i europejskiego kina, zmarł w wieku 88 lat. Jego odejście to ogromna strata dla świata filmu, który przez dekady podziwiał jego niezwykły talent i charyzmę. Aktor zmarł spokojnie w swoim domu w Douchy, otoczony przez najbliższą rodzinę.
Odejście Alaina Delona
Rodzina Alaina Delona poinformowała o jego śmierci w oficjalnym oświadczeniu przesłanym agencji AFP. Napisano:
„Alain Fabien, Anouchka, Anthony, a także (jego pies) Loubo z ogromnym smutkiem ogłaszają odejście ich ojca. Zmarł spokojnie w swoim domu w Douchy, otoczony trójką dzieci i rodziną (...) Rodzina prosi o uszanowanie prywatności w tej niezwykle bolesnej chwili żałoby”.
Delon od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które wpłynęły na jego życie zawodowe i prywatne. W 2019 r. doznał udaru i lekkiego wylewu krwi do mózgu. Mimo to, pozostawał postacią ważną i szanowaną w świecie kina aż do ostatnich chwil swojego życia.
Najważniejsze role i sukcesy
Kariera Alaina Delona rozpoczęła się w latach 50., ale to lata 60. i 70. przyniosły mu największą sławę. Jego przełomową rolą była postać Toma Ripleya w filmie "W pełnym słońcu" (1960) w reżyserii René Clémenta. Film ten otworzył mu drzwi do międzynarodowej kariery i ugruntował jego pozycję jako jednego z najważniejszych aktorów swojego pokolenia.
W 1963 roku Delon zagrał w "Lampart" Luchino Viscontiego, gdzie wcielił się w postać Tancrediego, co przyniosło mu kolejne uznanie krytyków. Kolejnym ważnym momentem w jego karierze była rola płatnego mordercy w filmie "Samuraj" (1967) w reżyserii Jean-Pierre'a Melville'a. Ta kreacja ugruntowała jego wizerunek jako aktora o chłodnej elegancji i nieprzeniknionym spojrzeniu, który stał się jego znakiem rozpoznawczym.
Nagrody i wyróżnienia
Delon był wielokrotnie nagradzany za swoje osiągnięcia w kinie. W 2019 roku podczas 72. Festiwalu Filmowego w Cannes otrzymał honorową Złotą Palmę za całokształt twórczości. To prestiżowe wyróżnienie było wyrazem uznania dla jego wieloletniego wkładu w światową kinematografię.
Na przestrzeni swojej kariery Delon otrzymał również wiele innych nagród, w tym Cezara za rolę w filmie "Nasza historia" (1984) w reżyserii Bertranda Bliera. Był również nominowany do tej nagrody za rolę w filmie "Pan Klein" (1976) w reżyserii Josepha Loseya.
Dziedzictwo
Alain Delon pozostanie w pamięci jako jeden z najważniejszych aktorów w historii francuskiego kina. Jego filmy, role i styl na zawsze wpisały się w kanon światowej kinematografii. Delon współpracował z wieloma wybitnymi reżyserami, w tym z Luchino Viscontim, Jeanem-Luciem Godardem, Louisem Malle’em oraz Michelangelo Antonionim, co przyniosło niezapomniane dzieła filmowe.