Czeka nas rozczarowanie, a zaraz potem niespodzianka! Pogoda na Boże Ciało i długi weekend
Jeszcze w maju czeka nas kolejny długi weekend. Oczywiście tylko pod warunkiem, że w piątek 31 maja wzięliśmy sobie wolne. Czwartek to bowiem Boże Ciało - dzień wolny od pracy. Jaka podoba nas wtedy czeka? Co przyniesie koniec maja? Niestety, prognozy są mało obiecujące…Ale chwilę później czeka nas miła niespodzianka.
W poniedziałek i wtorek 27 stopni C.!
Długi weekend na przełomie maja i czerwca to coś, na co wiele osób czeka z niecierpliwością. Tym bardziej, że obecnie towarzyszy nam wspaniała pogoda. W poniedziałek i wtorek (27 i 28 maja) w Polsce termometry pokażą nawet 27 stopni C. Czy taka aura utrzyma się do długiego weekendu? Prognozy niestety temu przeczą…
Prognozy na długi weekend
Wtorek będzie prawdopodobnie ostatnim tak ładnym dniem w tym tygodniu. Potem nad Polskę dotrze znacznie chłodniejsze powietrze z dnia na dzień będzie coraz zimniej.
Najzimniej niestety będzie właśnie w czwartek, czyli Boże Ciało - dzień wolny od pracy.
Temperatury w przeważającej części kraju, a szczególnie w miejscowościach nadmorskich, spadną do 19-20 stopni C.
Jednym regionem z przyjazną aurą okaże się jednak południe kraju. Tam można liczyć na to, że termometry pokażą nawet 24-25 stopni C.
Miłe zaskoczenie po długim weekendzie
Pomimo deszczowej i nieprzyjemnej aury w większości regionów w Polsce, która nadejdzie na długi weekend, w kolejnym tygodni czeka nas miłe zaskoczenie.
Od niedzieli 2 czerwca powietrze będzie się powoli ocieplać. Z dnia na dzień będzie coraz cieplej, aż w końcu w weekend 7-9 czerwca w Polsce termometry miejscami pokażą nawet 28-29 st. C.
Boże Ciało: Dlaczego zawsze wypada w czwartek?
Boże Ciało, znane również jako Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, ma na celu uczczenie przemienienia chleba i wina w ciało i krew Jezusa Chrystusa.
Boże Ciało to święto ruchome, ponieważ jego data zależy od daty Wielkanocy. Obchodzimy je każdego roku równo 60 dni po Wielkanocy, która wypada zawsze w niedzielę. Wybór tego konkretnego dnia tygodnia nie jest jednak do końca przypadkowy. Czwartek nawiązuje bowiem do Ostatniej Wieczerzy, która miała miejsce w Wielki Czwartek, a wtedy zgodnie z Pismem Świętym pierwszy raz doszło do przemiany chleba w ciało i wina w krew Chrystusa.