Zakaz laptopów w kawiarniach? Ten lokal podjął kontrowersyjną decyzję, ale są pewne wyjątki
Praca lub nauka w kawiarni to dla wielu osób nieodłączna część życia. Jeden z poznańskich lokali jednak kategorycznie tego zakazał. Właściciele zdają sobie sprawę z tego, że to “brutalna” decyzja, ale ich zdaniem - nie mają wyboru.
Radykalny zakaz w poznańskiej kawiarni
Kawiarnia Teczka 20 z Poznania wprowadziła właśnie zakaz używania w lokalu laptopów, tabletów oraz pracy przy stolikach w weekendy. Od kwietnia goście kawiarni będą musieli zmienić swoje nawyki.
“Od kwietnia w weekendy w naszej kawiarni nie ma opcji korzystania z komputerów, ipadów, rozkładania notatek, pracy czy nauki. Wiemy, że to brutalna decyzja, ale została ona wymuszona ostatnimi wydarzeniami.” - czytamy na Facebooka kawiarni Teczka 20.
We wpisie na Facebooku wyjaśniono, że do tak radykalnej decyzji doprowadziły ostatnie wydarzenia.
Koniec z “weekendową świetlicą”
We wpisie na Facebooku wyjaśniono, że do podjęcia decyzji o takim zakazie doprowadziły ostatnie wydarzenia. Opisano sytuację, gdy jeszcze przed otwarciem w kawiarni pojawiły się dwie osoby, które zamówiły dwie kawy i do godziny 12:30 blokowały stolik - pracują lub ucząc się.
W tym samym czasie inne osoby pytały pracowników, czy są jakieś wolne stoliki. Niestety, jedyne co mogli zrobić, to zaprzeczyć.
“2 przelewowe kawy i blokada stolika do 12:30 / byliśmy zawstydzeni, zabierając im puste szkło, zapytaliśmy czy możemy coś jeszcze podać (odpowiedź przecząca), kiedy przychodzili inni goście i pytali, czy mamy jakieś miejsca, rozkładaliśmy ręce, wszystko na oczach tej pracującej czy też uczącej się dwójki - brak gastro empatii, brak zrozumienia.” - czytamy na Facebooku kawiarni.
Autor wpisu dodał, że Teczka 20 to niewielka kawiarnia, w której jest mało stolików. Nie mogą być one zajęte godzinami przez uczące się lub pracujące osoby, “które przychodzą do lokalu jak do biura.”
"Wiemy, że to brutalna decyzja, ale została ona wymuszona ostatnimi wydarzeniami. Taczaka 20 przestaje być weekendową świetlicą i biurem coworkingowym / może gdybyśmy byli halą lub przestrzenią, gdzie można takie miejsce wyodrębnić, byłoby to dalej możliwe, ale jesteśmy małą kawiarnią, która musi opłacać rachunki i dawać pracę ludziom" - napisali właściciele.
Pozytywna reakcja klientów
Co ciekawe, wpis właścicieli kawiarni Teczka 20 spotkał się z zaskakująco pozytywną reakcją komentujących.
- Popieram w 100%
- chryste w końcu ktoś ruszył ten temat w poznańskiej gastronomii gdzie podobnych sytuacji naprawdę nie brakuje !
- Dodać nową pozycję w cenniku, siedzenie z laptopem 50 zł / godzinę. Nie wyrzucajcie klientów, ale policzcie ich za zajmowanie stolika.
- Przykre, że to w ogóle trzeba komunikować. Ludzie jakby coraz mniej myślą albo myślą tylko o sobie. Powszechna bezrefleksyjność nas zaczyna ogarniać
- Do pracy z lapkiem to ja wynajmuje przestrzeń biurową na godziny. A z kawiarni biorę kawę na wynos. Myślałam, że w tych czasach to normalne.
Zdecydowana większość osób popiera decyzję kawiarni. Co więcej, z komentarzy wynika, że więcej kawiarni powinno pójść w ślady Teczki 20 i zakazać traktowania lokalu jak biura.