Związki

Zerwał ze mną w Walentynki! Specjalnie wybrał tą datę!

Era mediów społecznościowych, a szczególnie TikToka trwa w najlepsze. Marta nie spodziewała się jednak, że pośrednio wpłynie ona na jej związek, a właściwie na przebieg zakończenia tego związku…Tak się jednak stało.

“Ten związek nie miał szans na przetrwanie”

Razem z Krzyśkiem studiowaliśmy ten sam kierunek i dość szybko się w sobie zakochaliśmy. Ja była szarą myszką, a on jednym z najpopularniejszych chłopaków na roku. Schlebiało mi, że to właśnie mnie wybrał na swoją partnerkę.

Był tak czarujący, że zupełnie przysłoniło mi to jego wady. Po jakimś czasie jednak zorientowałam się, z kim mam do czynienia.

Od początku związku wynajmowaliśmy razem pokój. Było to tańsze i wygodniejsze rozwiązanie. Po kilku miesiącach wspólnego mieszkania Tomek zaczął jednak pokazywać swoją prawdziwą twarz. Stał się zaborczy i zazdrosny.

Co więcej, wiele razy w kłótni powiedział mi, że powinnam się cieszyć, że ze mną jest, bo on to dla mnie “za wysokie progi”. 

Moje niskie poczucie własnej wartości kazało mi wierzyć w jego słowa i jeszcze bardziej ulegać jego licznym manipulacjom. W końcu jednak powiedziałam dość.

W lutym, prawie dokładnie po roku związku, postanowiłam mu powiedzieć, że chcę się rozstać. 

Informacja o tym, że chcę z nim zerwać była dla niego ogromnym szokiem. Popłakał się (pierwszy raz przy mnie) i obiecał, że zrobi wszystko, abyśmy zostali razem.

“Dałam mu drugą szansę”

Zgodziłam się, ale postawiłam kilka ważnych warunków, które miał spełniać, abym z nim została.

Jak się możecie domyślać, żadna zmiana w Tomku nie zaszła. Oboje wiedzieliśmy więc, że nie ma co odwlekać nieuchronnego rozstania. 

Stwierdziłam, że nie mam zamiaru już dłużej tego ciągnąć. Dostał szansę, ale z niej nie skorzystał. W naszym związku nie było już nawet kłótni, bo żadnemu z nas nie zależało już na sobie nawzajem.

Dokładnie 14 lutego, czyli w walentynki, Tomek zadzwonił do mnie z pytaniem, o której kończę zajęcia. Stwierdził, że nie chce zdradzić do czego potrzebna mu ta informacja.

Gdy wróciłam do domu, świadoma tego, że czas najwyższy to zakończyć, mój eks zaskoczył mnie zdaniem:

“Marta, to koniec, dłużej tego nie wytrzymam.”

Wiedziałam, że nasz związek nie ma przyszłości, ale to ja miałam to zakończyć. Znając jego doskonale, zdałam sobie sprawę z tego, że zerwał ze mną, bo to on chciał być tym, który kogoś porzuci, a nie na odwrót. Wiedział już, że nie dam mu kolejnej szansy.

Najgorsze jednak stało się chwilę później.

“Specjalnie zerwał ze mną w walentynki”

Sam fakt tego, że Tomek ze mną zerwał, nie był dla mnie szczególnie bolesny. To, że zrobił to w walentynki już trochę bardziej.

Jednak zanim jeszcze wyszedł z domu po zerwaniu ze mną, postanowił, że wyzna mi jeszcze jedną rzecz. Powiedział, że już od dawna chciał ze mną zerwać, ale specjalnie czekał do walentynek.

Dzięki temu zyskał pewność, że co roku w święto zakochanych będę myśleć właśnie o nim, naszym związku i tym, że to on mnie zostawił…Dodał, że poznał ten pomysł na TikToku. 

Nie wierzyłam, w to co słyszę. Możecie się tylko domyślać, jak niefajną osobą był, skoro zaplanował nasze zerwanie w taki sposób. 

Popularne artykuły

Podatek od nieruchomości jeszcze droższy! Nowe zmiany od 2023!

Jak prawidłowo korzystać z piaskownicy? 6 wytycznych od Głównego Inspektoratu Sanitarnego!

Jeżeli używasz KROPLI DO NOSA to natychmiast PRZESTAŃ!