Nowy podatek dla singli!? Walka z niżem demograficznym!
W ostatnim czasie w mediach można znaleźć informacje o nałożeniu przez rząd nowego obowiązku płatniczego przez obywateli. Podobno rządzący planują wprowadzić tzw. Bykowe, czyli opłatą za brak dziecka. Wyjaśniamy szczegóły.
Czym jest bykowe?
Już w czasach PRL- u w Polsce władze wprowadziły tzw. Bykowe, czyli opłatę nałożona na singli. Pieniądze miały za zadanie skłonić obywateli do założenia rodziny i wydania na świat potomstwa. Wraz z poprzednim ustrojem obowiązek ten zniknął.
Co ciekawe, bykowe nadal obowiązuje u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech opłaty nie są wysokie, jednak osoby bezdzietne odprowadzają składki z ubezpieczenia zdrowotnego w wysokości 0,25 %. W świetle prawa jest to podwyższony podatek dochodowy, a nie osobny podatek, który ma na celu walkę z niżem demograficznym.
Co oznacza nazwa bykowe?
Nazwa bykowe posiada swój rodowód już w XVI w. Wówczas nazywano tak opłatę za krycie krowy oraz za spłodzenie nieślubnego potomka płci męskiej. Z biegiem lat wprowadzono opłatę, którą określano mianem bykowego za możliwość za tańczenia z Panną Młodą.
Współcześnie bykowe pojawiło się w okresie PRL – u i oznaczało podatek od bycia singlem. Opłata została wprowadzona przez rząd po II wojnie światowej i obowiązywała aż do 1973 r.
Czy bykowe może powrócić do Polski w XXI wieku?
Należy mieć świadomość, że gdyby taki podatek został wprowadzony, objąłby on zdecydowanie więcej osób niż w czasach PRL. Wiele osób nie decyduje się żyć w związkach prawnie usankcjonowanych, ponadto coraz mniej osób decyduje się na posiadanie dzieci. Czy jednak bykowe obejmujące singli, od którego nie chroniłby konkubinat sprzyjałoby zawieraniu małżeństw we wcześniejszym wieku i zachęcało do zakładania rodzin?
Z danych wynika, że w tej chwili:
"Współczynnik dzietności kształtuje się poniżej 2, co oznacza, że w Polsce nie ma zastępowalności pokoleń. Praktycznie od 1998 r. W Polsce rodzi się mniej niż 400 tys. Dzieci rocznie (z wyjątkiem lat 2008-2010 i 2017 r.)." – głos.pl
Wiele osób uważa, że obecna partia rządząca wprowadzając najpierw program 500 plus, a następnie 800 plus chce zachęcić obywateli do zakładania rodzin. Być może rząd postanowi wprowadzić projekt wprowadzenia bykowego.