Rewolucyjna ustawa! Ta rasa psów została zakazana!
W ostatnich latach Wielka Brytania stanęła w obliczu poważnych wyzwań związanych z bezpieczeństwem społeczności, zwłaszcza w kontekście agresywnych psów. Decyzja premiera Rishi Sunaka jest reakcją na szereg tragicznych incydentów, które sprowokowały debatę na temat ochrony ludzi przed potencjalnymi zagrożeniami.
Czy te psy naprawdę stanowią zagrożenie?
Premier Wielkiej Brytanii, Rishi Sunak, podczas swojego wystąpienia ogłosił kontrowersyjną decyzję o wprowadzeniu zakazu hodowli i posiadania psów rasy American XL Bully. Nowe prawo wejdzie w życie z początkiem roku 2024, co oznacza, że od tego momentu będzie zabronione hodowanie oraz posiadanie czworonogów tej konkretnej rasy na terytorium Wielkiej Brytanii.
Decyzja o wprowadzeniu zakazu nie była podjęta lekkomyślnie. Jest odpowiedzią na szereg tragicznych incydentów, które miały miejsce w kraju i które skierowały uwagę na konieczność podjęcia działań mających na celu zapobieżenie kolejnym tragediom związanym z tą rasą psów. Przykłady takich incydentów obejmują śmierć 52-letniego Iana Price'a i atak na 11-letnią Anę Paun, który spowodował obrażenia u kilku osób. Premier Rishi Sunak podkreślił także, że nie chodzi o kilka źle wyszkolonych psów, ale o wzorzec zachowań, który wydaje się charakteryzować tę konkretną rasę.
Statystyki i wzrost liczby incydentów
Statystyki dotyczące ataków psów w Wielkiej Brytanii wskazują na zauważalny wzrost liczby przyjęć do szpitali z powodu pogryzień przez czworonogi. W 2022 roku odnotowano 8 819 takich przypadków w Anglii, w porównaniu z 4 699 w 2007 roku. W ciągu tego samego roku dziesięć osób zmarło z powodu pogryzienia przez psa w Anglii i Walii.
Reakcje społeczności i ekspertów
Decyzja premiera wywołała różnorodne reakcje społeczności oraz ekspertów w dziedzinie kynologii (nauka o psach). Rodziny ofiar ataków psów rasy American XL Bully wyraziły ulgę i zadowolenie z wprowadzenia zakazu, uważając, że jest to krok w kierunku zapobieżenia kolejnym tragediom.
Lord Baker, sekretarz Torysów, który miał udział w ustawie o niebezpiecznych psach z 1991 roku, również poparł decyzję premiera. Według niego:
„Amerykański XL Bully urodził się, by być agresywny. Został wyhodowany, by atakować. Dla tych zwierząt nie ma miejsca w społeczeństwie kochającym psy”.
Kontrowersje wokół tej decyzji wciąż trwają, ale bezpieczeństwo społeczności stanowi priorytet w procesie podejmowania decyzji dotyczących przyszłości tych czworonogów w Wielkiej Brytanii.