Styl życia

Traktowałam teściową jak największego wroga! To był mój wielki BŁĄD!

Relacja z teściową może być bardzo pozytywna i głęboka, ale czasem bywa też odwrotnie i dogadanie się jest niełatwe. Oby tych stanów doświadczyła świeżo upieczona mama, która mieszkała z teściową na początku swojego małżeństwa.

Kilka słów o Kasi

Kasia i Paweł poznali się jeszcze w gimnazjum. Szybko zaczęli ze sobą chodzić, a gdy mieli po 25 lat wzięli ślub. 

Dwa lata później na świat przyszedł ich synek Marcel. Para, aby zaoszczędzić na wynajmowaniu mieszkania, zamieszkała mamą Pawła, gdy Marcel miał niecałe 4 lata. 

Z racji tego, że Kasia całe życie dążyła do niezależności i nie podobało jej się, gdy ktokolwiek jej coś narzucał, od samego początku patrzyła na konieczność mieszkania z teściową nieprzychylnym okiem.

Na wstępie zaznaczyła mężowi, że nie pozwoli na to, aby jego mama wtrącała się w cokolwiek dotyczącego jej, jej małżeństwa i ich synka. Jasno stawiała granice już od samego początku.

Teściowa natomiast, pani Zosia, nie ułatwiała Kasi zachowania niezależności. A przynajmniej tak wydawało się Kasi.

Pani Zosia mocno angażowała się w wychowanie Marcela. Gdy rodzice pracowali odprowadzała go do przedszkola, często odbierała go z placówki, gotowała mu obiady i zapewniała rozrywkę.

Kasia jednak nigdy nie wymagała tego od pani Zosi. Teściowa sama zaoferowała swoją pomoc. 

Ze względu na swoje doświadczenie, pani Zosia dzieliła się też z Kasią cennymi radami na wiele tematów. Tego też jednak Kasia nie doceniała. Zawsze wtedy robiła na przekór, a potem oczywiście żałowała. 

Katarzyna twierdziła wręcz, że tak duże zaangażowanie babci Marcela nie jest jej potrzebne, a wręcz jest kłopotliwe. Odliczała tylko dni do wymarzonej przeprowadzki do własnego mieszkania.

Ten dzień w końcu nadszedł, a Kasia nie kryła zadowolenia z tego, że w końcu pozbędzie się teściowej. Pewnego razu nawet powiedziała teściowej, niby w żartach, że po przeprowadzce nareszcie babcia przestanie wychowywać jej dziecko.

Jak bardzo się zdziwiła, gdy po przeprowadzce jej świat stanął na głowie. Brak teściowej “pod ręką” okazał się największą udręką.

Zaczęło się od problemów ze znalezieniem opiekunki. Po wielu dniach poszukiwań i znacznym zwiększeniu budżetu na ten cel w końcu się jednak udało. Było to konieczne, bo Marcel chodził do przedszkola na kilka godzin, a rodzice pracowali do późna. 

Opiekunka jednak, jak każdy człowiek, czasem zachoruje, czasem musi zająć się własnym dzieckiem. Nie była więc dostępna za każdym razem.

Gdy Marcel zachorował, a opiekunka była wtedy u lekarza z własnym dzieckiem. Kasia była w kropce. Musiała więc zwolnić się z własnej pracy, aby zostać z Marcelem.

Wtedy jeszcze udawała, że wszystko jest okej. Po kilku miesiącach jednak dała za wygraną, przełamała swój wstyd i odezwała się do teściowej.

Przeprosiła panią Zosię i wyznała, że nie doceniała tego, jak ważną rolę spełnia ona w życiu ich oraz ich synka. Było dla Kasi bardzo trudne, bo przyznawanie się do błędu nigdy nie było jej mocną stroną. 

Poprosiła teściową, aby to ona przejęła rolę opiekunki. Zaoferowała nawet wynagrodzenie. Pani Zosia zgodziła się, jednak stanowczo odmówiła przyjęcia pieniędzy. 

Co zrobić, aby bardziej doceniać innych?

Docenianie innych to cenna umiejętność, która pomaga budować silne i zdrowe relacje. Oto kilka sugestii, które mogą Ci pomóc w rozwijaniu tej umiejętności:

Ćwiczenie wdzięczności:

Praktyka wdzięczności pomaga nam zauważać i doceniać dobro, które otacza nas codziennie. Możesz prowadzić dziennik wdzięczności, notując codziennie rzeczy, za które jesteś wdzięczny.

Aktywne słuchanie:

Kiedy rozmawiasz z innymi, skup się na tym, co mówią, zamiast planować swoją odpowiedź. Pokaż, że cenisz ich perspektywę i że ich myśli są dla Ciebie ważne.

Okazywanie empatii:

Próbuj zrozumieć uczucia i doświadczenia innych. To pomoże Ci lepiej docenić ich perspektywę.

Wypowiadanie słów uznania:

Kiedy doceniasz coś, co ktoś zrobił, powiedz mu o tym. Wyraź swoje uznanie słowami.

Dziel się swoim czasem i zasobami:

Pomaganie innym, oferowanie wsparcia i dzielenie się tym, co masz, to potężne sposoby pokazywania, że doceniasz innych.

Uważność:

Praktykowanie uważności pomaga nam być bardziej obecnymi i świadomymi w danym momencie, co pomaga nam lepiej docenić innych.

Pozbądź się uprzedzeń i stereotypów:

Staraj się postrzegać każdego jako unikalną osobę, nie oceniając jej na podstawie stereotypów.

Popularne artykuły

Od stresu do spokoju – tabletki z wyciągiem z passiflory. Dlaczego warto je mieć pod ręką?

Zawód "zrywacz" w - na czym polega i czy należy się go bać?

Kiedy skończy się pandemia? Prognoza Billa Gatesa!