Polacy dostaną 4 tysiące złotych! Rekompensata za drożyznę!
Inflacja dała się we znaki milionom osób. Wysokie ceny żywności, surowców i energii sprawiły, że Polacy borykają się z trudną sytuacją finansową. Naprzeciw niekorzystnej sytuacji ekonomicznej wyszedł rząd Wielkiej Brytanii, który zaproponował dodatek w wysokości 4000 złotych. Kto może liczyć na wypłatę? Jakie warunki należy spełnić?
Trudna sytuacja ekonomiczna w Polsce i za granicą
Z drożyzną borykają się mieszkańcy Polski oraz osoby z zagranicy. Rządzący większości państw na świecie walczą z szalejącą inflacją. Dodatek inflacyjny nie jest oficjalnym świadczeniem w Unii Europejskiej oraz państwach nienależących do wspólnoty. Jednak coraz więcej państw decyduje się na wypłacanie dodatków pieniężnych, aby wesprzeć budżet obywateli.
Rekompensata za drożyznę – 4 tysiące złotych dodatku!
Okazuje się, że Ministerstwo Pracy i Emerytur Wielkiej Brytanii postanowiło dopłacać do bieżących wydatków obywatelom, którzy zmagają się z trudną sytuacją ekonomiczną.
Wysokość dodatku to 900 funtów (ponad 4000 złotych).
Suma wszystkich dodatków, jakie można uzyskać w tym roku w Wielkiej Brytanii to łącznie 1350 funtów.
Wypłata środków ma być podzielona na trzy terminy. Oto jak prezentuje się terminarz:
- 301 funtów – wiosna 2023
- 300 funtów – jesień 2023
- 299 funtów – wiosna 2024
Aby otrzymać pieniądze nie trzeba składać żadnych wniosków. Środki trafią na konta w oparciu o otrzymywane przez nich świadczenia.
Dla kogo 4 tysiące złotych dodatku?
Na dodatek mogą liczyć osoby z najniższymi zarobkami oraz emeryci.
Wsparcie finansowe otrzymają także Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii.
Dodatek otrzymają osoby, które mają kredyt emerytalny, kredyt uniwersalny, zasiłek z tytułu zatrudnienia, zasiłek na dziecko, pracowniczy kredyt podatkowy, wsparcie dochodu oraz osoby poszukujące prace.
Drożyzna w Polsce
Coraz wyższe koszty utrzymania sprawiają, że pogorszeniu ulegają warunki życia wielu Polaków. Przypomnijmy, że inflacja w marcu 2023 wyniosła 16,2%. W Stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 1,1%.
Przyczyną wysokiej inflacji są ceny paliw i energii. Paliwa i energia są bowiem czynnikami niezbędnymi do produkcji dóbr i usług. Producenci i usługodawcy ponoszą koszty paliw i energii, które później przekładają się na cenę końcową produktu.