Nie umyłam okien, nie zrobiłam pasztetu.. i jest mi z tym dobrze! (List od czytelniczki)
Nasza redakcja otrzymała cudowną wiadomość od jednej z naszych czytelniczek. Bardzo Nas zainspirowałaś Magdo. Dlatego publikujemy jej treść i przekazujemy dalej.
Nie umyłam okien, nie zrobiłam pasztetu.. i jest mi z tym dobrze!
W te wyjątkowe dni, gdy aura wiosny i nadchodzących Świąt Wielkanocnych czaruje nas swoim urokiem, pragnę się z Wami podzielić moją historią. Mam na imię Magda, jestem 43-letnią kobietą z Krakowa, żoną, matką i pracującą kobietą. Przez długie lata celebracja Świąt Wielkanocnych była dla mnie źródłem radości, ale i zmęczenia. Wreszcie jednak udało mi się odnaleźć złoty środek, który pozwolił mi cieszyć się tym wyjątkowym czasem w pełni.
Święta Wielkanocne, jak każde inne, wiążą się z mnóstwem przygotowań, które często przytłaczały mnie, a na koniec pozostawało mi niewiele energii na ich celebrowanie. Mimo to, każdego roku z niecierpliwością wyczekiwałam tego czasu, aby móc sprawić radość swoim bliskim. Praca zawodowa, obowiązki domowe oraz dbanie o siebie i znajomości z przyjaciółmi nie ułatwiały tego zadania. Z czasem, zauważyłam, że moje podejście do świąt zaczęło się zmieniać - nie wyczekiwałam ich z radością, lecz z niecierpliwością czekałam, aż całe przygotowania się skończą.
Mycie okien, sprzątanie mieszkania, gotowanie dziesięciu potraw dla rodziny - wszystko to sprawiało, że gdy nadszedł czas na celebrowanie świąt, wolałam odpocząć w zacisznym miejscu, zamiast integrować się z rodziną i bawić z dziećmi. Zrozumiałam wtedy, że zmiana nastawienia jest konieczna, jeśli chcę cieszyć się tym wyjątkowym czasem tak, jak dawniej.
Zmiana nastawienia do Świąt
Postanowiłam więc zmienić swoje podejście do organizacji świąt. Po pierwsze, nie rzuciłam się w wir porządków. Nasze mieszkanie na co dzień jest czyste, więc nie widziałam sensu w gruntownym sprzątaniu na święta. Takie czynności jak mycie okien czy pranie zasłon zostawiłam na dogodniejszy moment. Po drugie, zdecydowałam się ograniczyć ilość potraw. Zamiast przygotowywać wszystko sama, postanowiłam zamówić część rzeczy oraz poprosić gości, aby każdy przygotował coś od siebie.
Dzięki tej zmianie podejścia, zyskałam więcej czasu i energii na dzieci, męża oraz najbliższą rodzinę. Święta Wielkanocne stały się dla mnie ponownie źródłem radości, a nie zmęczenia i wyczerpania. Zdałam sobie sprawę, że kluczem do sukcesu jest równowaga między tradycją a potrzebami własnymi i bliskich.
Jak jest teraz
Teraz, kiedy zbliżają się kolejne Święta Wielkanocne, z radością i spokojem patrzę na wszystko, co się z nimi wiąże. Wiem, że jestem w stanie sprostać wyzwaniom, które one niosą, nie rezygnując z czasu dla siebie i najbliższych. Wspólne gotowanie, ozdabianie stołu czy malowanie pisanek stały się miłym, rodzinnym czasem, który pozwala nam na zbliżenie, rozmowy i wzajemne wsparcie.
Zero wyrzutów sumienia
Wiele z nas obarcza się poczuciem winy związanym z tym, że nie spełniamy oczekiwań otoczenia, a tym samym odbieramy sobie radość ze świąt. Zamiast tego warto skupić się na tym, co naprawdę liczy się w tych wyjątkowych dniach - na nastroju, wspólnie spędzonym czasie z rodziną i bliskimi. Ważniejsze jest, aby znaleźć czas na spacer z dziećmi, długą rozmowę z mężem, czy wspólne oglądanie filmu, niż pieczenie drugiego ciasta czy wykonywanie kolejnych porządków. Oczywiście, każda z nas ma swoje priorytety, ale warto pamiętać, że święta to czas, który powinniśmy celebrować razem, a nie w pojedynkę.
Niech każda z nas przemyśli swoje cele i wartości, które przekładają się na sposób, w jaki organizuje i celebrowała święta. Jeśli wartości te opierają się na rodzinie, miłości i zrozumieniu, to wszystko inne, co związane z przygotowaniami, będzie tylko dodatkiem do tego, co naprawdę istotne.
Na zakończenie
Podzielam się moją historią z nadzieją, że będzie ona inspiracją dla innych czytelników i czytelniczek. Wierzę, że dzięki przemyślanej organizacji i ustalaniu priorytetów można odzyskać radość z obchodzenia świąt. Ważne jest, aby pamiętać, że czas spędzony z rodziną i bliskimi jest najcenniejszym skarbem, który warto pielęgnować. Niech te Święta Wielkanocne będą dla nas wszystkich czasem pełnym miłości, zrozumienia i radości, a zmęczenie i stres niech zostaną zastąpione przez uśmiech i wspólną celebrację.
Życzę Wam, Szanowna Redakcjo, oraz wszystkim czytelnikom i czytelniczkom KobiecychInspiracji, niezapomnianych i pełnych radosnych chwil Świąt Wielkanocnych, które na zawsze pozostaną w naszych wspomnieniach. Niech ten czas przyniesie nam nadzieję, miłość i wzajemne zrozumienie, a także siłę do dalszego dążenia do równowagi w naszym życiu.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Magda z Krakowa
Od redakcji KobieceIspiracje.pl
Chcielibyśmy podziękować za wiadomość a dodając coś od siebie publikujemy
10 wskazówek jak na spokojnie zaplanować i zorganizować święta:
1. Zaplanuj menu na Wielkanoc z wyprzedzeniem i kupuj składniki stopniowo, zamiast robić to na ostatnią chwilę.
2. Wybierz prostsze dania, które nie wymagają skomplikowanych przygotowań.
3. Zorganizuj listę rzeczy do zrobienia i odhaczaj je, kiedy zostaną wykonane. To pomoże ci zapanować nad obowiązkami i zminimalizować stres.
4. Zadbaj o porządek w swoim domu przed świętami. Zamiast sprzątać wszystko na raz, wykonuj codziennie drobne porządki.
5. Zrób listę rzeczy, które możesz zrobić z wyprzedzeniem, takie jak pieczenie ciast i przygotowywanie dekoracji.
6. Zachęć rodzinę i przyjaciół do wspólnej pracy i pomocy przy przygotowaniach. Wspólne gotowanie i dekorowanie to doskonały sposób na spędzenie czasu razem.
7. Zrelaksuj się! Znajdź chwilę dla siebie, aby odpocząć i zregenerować siły. Możesz pójść na spacer, poćwiczyć jogę lub po prostu wziąć kąpiel z aromatycznymi olejkami eterycznymi.
8. Zastanów się, co jest dla ciebie najważniejsze w świętach. Czy to czas z rodziną, dobre jedzenie, czy może modlitwa? Skup się na tym, co dla ciebie ma największe znaczenie.
9. Pamiętaj, że święta to nie tylko czas pracy i obowiązków, ale także czas relaksu i radości. Otwórz się na radosne momenty i ciesz się chwilą.
10. W końcu, nie bądź zbyt wymagający wobec siebie i innych. Pamiętaj, że święta to czas miłości i życzliwości, więc daj sobie i innym trochę luzu i ciesz się tym, co dają ci te święta.