"Nie poszła w Wielkanoc do kościoła, bo musiała pilnować rosołu"
Święta kościelne, takie jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc, obchodzone są przez większość Polaków. Nawet tych, którzy na co dzień nie przykładają zbytnio uwagi do religii lub są niewierzący. Święta te mają bowiem wymiar także, a często przede wszystkim, rodzinny. W okresie świąt spotykają się więc członkowie rodziny, których podejście do religii może się różnić. Dobrym na to przykładem może być historia pani Patrycji i jej teściowej.
Patrycja choć nie jest religijna, chodzi do kościoła z przymusu teściowej
W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, Patrycja spędzi święta wraz z dziećmi u rodziców swojego męża. Jej rodzice od wielu lat nie żyją. Choć nie jest ona zbyt religijną dziewczyną i ani ona, ani jej dzieci i mąż nie chodzą do kościoła, to w trakcie świąt ulega teściowej i wraz z rodziną idzie na mszę.
Dzieje się tak dlatego, że mimo tego, iż wiele razy tłumaczyła już swojej teściowej, że nie jest osobą praktykującą i nie chce zaprzątać sobie głowy wizytą w kościele, do którego mentalnie od lat już nie należy, teściowa nie odpuszcza.
Teściowej nie da się przemówić do rozsądku i zawsze kończy się to kłótnią i pretensjami, że Patrycja wychowuje jej wnuki z dala od wiary.
Patrycja więc, dla świętego spokoju, posyła dzieci do kościoła i sama z mężem także udają się na mszę w święta.
Jednak to nie jest najgorsze dla Patrycji. Już się bowiem pogodziła z tym, że dwa razy w roku, wbrew sobie, pójdzie na mszę. Najgorsza dla Patrycji jest natomiast hipokryzja teściowej.
Okazuje się bowiem, że teściowa do kościoła nie chodzi, szczególnie w święta. A jej tłumaczenia wyprowadzają Patrycję jeszcze bardziej z równowagi.
Teściowa posyła do kościoła wszystkich, oprócz siebie
Patrycja nie jest w stanie zrozumieć, jak można “zmuszać” do chodzenia do kościoła wszystkich członków rodziny, wypominać, że nie pójście do kościoła w święta jest grzechem, a samej do niego nie chodzić.
W zeszłe święta wielkanocne Patrycja postanowiła więc zareagować i zapytała teściową, czy i ona ma zamiar iść na mszę, skoro tak nalega, aby cała reszta koniecznie poszła do kościoła.
Odpowiedź teściowej była kuriozalna.
Teściowa nie pójdzie do kościoła, bo pilnuje rosołu
W odpowiedzi na słuszne pytanie, Patrycja usłyszała, że teściowa w żadnym wypadku nie może iść do kościoła, ponieważ musi pilnować gotującego się rosołu, który potrzebuje przecież dopieszczenia.
Patrycja nie może się więc doczekać, jaką wymówkę usłyszy od teściowej w tych nadchodzących świętach wielkanocnych.
Czy w Wielkanoc trzeba iść do kościoła?
Do ogółu świąt wielkanocnych można zaliczyć Wielką Sobotę, Niedzielę Wielkanocną i Poniedziałek Wielkanocny. Msze odprawiane są w każdy z tych dni. Kiedy jednak wierni maja obowiązek, zgodnie ze swoją wiarą, uczestniczyć w nabożeństwie?
- Masza w Wielką Sobotę - uczestnictwo nie jest obowiązkowe.
- Msza w Niedzielę Wielkanocną - zgodnie z Prawem Kanonicznym uczestnictwo jest obowiązkowe.
- Masza w Poniedziałek Wielkanocny - uczestnictwo nie jest obowiązkowe.
Ważne: w Wielką Sobotę odprawiana jest wieczorna liturgia Wigilii Paschalnej. Masza ta należy już do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego, więc wierni, którzy w niej uczestniczą są zwolnieni z nakazu pójścia do kościoła w niedzielę.