Newsy

Opublikowano prywatne nagrania Joanny Opozdy! Antoni Królikowski: "Moje konto zostało zhakowane".

O Antku Królikowskim znowu jest głośno. Tym razem za sprawą serii nagrań i zdjęć, które pojawiły się w jego mediach społecznościowych. W materiałach można było zobaczyć prywatne zdjęcia i filmy zapłakaną Joanną Opozdą. Kobieta opublikowała komunikat w tej sprawie. Antoni Królikowski twierdzi, że padł ofiarą hakerów.

 

 

Opublikowano prywatne nagrania Joanny Opozdy

W środę wieczorem na Instagramie Antka Królikowskiego ukazała się seria prywatnych materiałów. Na jednym z nich można było zobaczyć, jak Joanna Opozda zwraca się do swojego nienarodzonego wówczas dziecka. Kobieta w rozpaczy mówi, że była źle traktowana przez partnera w okresie ciąży.

Materiały opublikowane w mediach społecznościowych zawierały także opis. W jego treści można było przeczytać, że Antek Królikowski ma bardzo dużo podobnych nagrań. Dowiadujemy się także, że kobieta prowadziła pamiętnik dla syna, gdyż uważała, że może umrzeć. W poście napisane było, że była partnerka stosowała wobec niego przemoc werbalną i fizyczną.

„Cała prawda o mojej chorej psychicznie byłej żonie. Prowadziła pamiętnik dla naszego syna, bo uważała, że może umrzeć. Takich zdjęć i filmów mam całą masę. Przez 9 miesięcy dostawałem takie zdjęcia. Codziennie mnie wyzywała, ciągle chciała, żebym spędzał z nią czas. Stosowała wobec mnie przemoc werbalną i fizyczną. Nie raz, nie dwa dostałem od niej w twarz” – można było przeczytać w opisach na koncie Antka Królikowskiego.

Mężczyzna wspomina, że kobieta stała się inną osobą, a to co działo się w jego związku było niezaakceptowania.

Antek Królikowski zwrócił się także do obserwatorów o nieosądzanie go.

 

 https://twitter.com/sylaxoxo/status/1641212527064358913?t=stnK9VEZimFpnPR2_bvQng&s=19

„Mój Instagram został zhakowany”

Po jakimś czasie materiały zniknęły z Instagrama. Antoni Królikowski opublikował komunikat, w którym napisał, że jego konto zostało zhakowane. Oznajmił, że osoba, która upubliczniła treści, będzie ścigana przez odpowiednie organy. Mężczyzna dodał, że nie miał pojęcia o istnieniu materiałów i jest w szoku.  

 

 

Joanna Opozda zabrała głos

W związku z zaistniałą sytuacją, do sprawy postanowiła odnieść się Joanna Opozda. Kobieta zamieściła wpisy na swoim Instagramie.

Napisała, że opublikowane materiały są intymne i prywatne i miała nadzieję, że nigdy nie ujrzą światła dziennego. Przyznała, że prowadziła „audio-pamiętnik”, gdyż to zalecił jej terapeuta. Zabieg ten miał przynosić kobiecie ulgę.

Kobieta wspomina, że cierpiała na depresję, a w ciąży nie mogła brać leków. Czuła się samotna, żyła w strachu o dziecko. Wspomina, że w tym czasie jej mąż romansował z sąsiadką.

Kobieta zaznacza, że nie była idealną żoną, ale była w depresji i miała myśli samobójcze.

Oznajmiła, że wstydzi się niektórych zachowań i wypowiedzi.

Joanna Opozda zaapelowała także do matki Antka Królikowskiego. Prosi byłą teściową o powstrzymanie syna.

„Małgorzato proszę Cię zatrzymaj swojego syna, już dosyć. Proszę zrób to ze względu na swojego wnuka”

Kobieta odniosła się także do wypowiedzi Antka Królikowskiego, który twierdzi, że nie wiedział o istnieniu materiałów.

Była żona napisała, że są to treści, które wysyłała mężczyźnie wiadomościami SMS.

„Nie miała siły odpisywać mu na wiadomości, więc na szybko robiłam zdjęcie".

 

 

 

 

 

Popularne artykuły

27 grudnia obchodzimy święto narodowe! Czy jest to dzień wolny od pracy?

Horoskop dzienny na 18 Lipca 2023 Roku! Sprawdź, co Cię dziś czeka!

Dzień Chłopaka: Historia, Tradycje i Pomysły na Świętowanie