Co trzeba zrobić, żeby nie płacić podatku od darowizn? NSA podjął decyzję
Naczelny Sąd Administracyjny podjął decyzję w sprawie zapytania Rzecznika Praw Obywatelskich, które dotyczyło płacenia podatku od darowizny przekazanej w formie gotówki. Sędziowie NSA zdecydowali, że z podatku od darowizn gotówkowych między osobami najbliższymi zwolnione są osoby, które udokumentują wpłatę tych środków pieniężnych na rachunek bankowy. Dlaczego jednak przepis ten wzbudza kontrowersje?
Wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich
W listopadzie 2022 roku Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił swoją wątpliwość dotyczącą przepisu o zasadach opodatkowania darowizn.
Wynika z niego bowiem, że o opodatkowaniu lub braku opodatkowania darowizny w formie pieniędzy decyduje sposób przekazania darowizny odbiorcy.
Okazuje się bowiem, że jeśli przedmiotem darowizny są pieniądze, trzeba transakcję udokumentować dowodem przekazania ich "na rachunek płatniczy nabywcy, na jego rachunek, inny niż płatniczy, w banku lub spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej lub przekazem pocztowym".
Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, zwrócił więc uwagę na fakt, że nie wiadomo, czy możliwe jest jedynie przekazanie pieniędzy przelewem od osoby przekazującej darowiznę do osoby obdarowanej, czy może pieniądze mogą zostać przekazane w gotówce, a następnie wpłacone do na konto bankowe przez obdarowanego.
Naczelny Sąd Administracyjny wydał decyzję w tej sprawie
Sąd postanowił utrzymać dotychczasową interpretację przepisów. Oznacza to, że darowizna nie będzie podlegać opodatkowaniu, jeśli będzie ona przelana na konto bankowe odbiorcy w sposób umożliwiający identyfikację obu stron umowy. Musi więc zostać udokumentowane to, kto i komu przekazuje darowiznę w formie pieniężnej.
Wprowadzenie m.in. warunku udokumentowania otrzymania środków pieniężnych dowodem ich przekazania na rachunek ma na celu zapewnienie szczelności systemu podatkowego i uniemożliwienie działań zmierzających do wprowadzenia do obiegu środków pieniężnych o nieustalonym pochodzeniu - zaznaczył w uzasadnieniu uchwały Izby Finansowej NSA sędzia Stanisław Bogucki.