Kontrola odbiorników RTV. Jak przebiega? Czy trzeba wpuszczać kontrolerów?
W związku z wzmożonym ściganiem osób, które nie uiszczają opłat za abonament RTV, Poczta Polska może bez zapowiedzi wysłać kontrolerów do naszych domów w celu sprawdzenia, czy posiadamy telewizor lub radio. Co więcej, kontrolerzy sprawdzają także samochody. Posiadanie radia w samochodzie także bowiem podlega opłacie. Jak przebiega taka wizyta? Czy musimy wpuszczać kontrolerów do domu?
Wizyta kontrolerów - jak przebiega?
Osoby, które zostały wysłane do sprawdzenia, czy mamy w domu telewizor, muszą posiadać specjalne uprawnienia. Nie są to jednak listonosze.
Specjalnie uprawnieni pracownicy, którzy chcą sprawdzić nasze mieszkanie, mają obowiązek przedstawić nam cel ich wizyty, a także upoważnienie do przeprowadzenia kontroli. Oprócz tego, kontrolerzy mają obowiązek pokazać swoją legitymację, a jeśli ich poprosimy, także dowód osobisty.
Jeśli wpuścimy kontrolerów do domu, mają oni prawo sprawdzić, czy posiadamy odbiorniki RTV, a także, czy uiściliśmy za nie należytą opłatę. Jednak czy mamy obowiązek wpuszczać ich do domów?
Czy musimy wpuszczać kontrolerów do domu?
Z informacji, jakie podaje Poczta Polska, powinniśmy umożliwić uprawnionym kontrolerom sprawdzenie, czy posiadamy odbiorniki RTV i czy są one zarejestrowane i opłacone. Okazuje się jednak, że nie mamy takiego obowiązku.
Jak pisze “Rzeczpospolita”: nie mamy obowiązku wpuszczać kontrolera Poczty do domu ani wskazywać mu swojego samochodu. Potwierdza to wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 września 2018 r. (II GSK 590/18): „Ustawa nie daje kontrolerom prawa żądania wstępu do pomieszczeń celem sprawdzenia posiadania w nich urządzeń wymagających rejestracji i opłat”.
Jeśli więc postanowimy nie wpuszczać kontrolera do naszego domu lub mieszkania, nie czekają nas żadne konsekwencje. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że może on wrócić w innym terminie. Nie powinniśmy liczyć na to, że kontrola odpuści.
Co, jeśli kontrola zostanie przeprowadzona, a nasze odbiorniki nie są zarejestrowane?
Jeśli jednak pozwoli na przeprowadzenie kontroli, podczas której okaże się, że nasze odbiorniki nie są zarejestrowane ani opłacone, czeka nas spora kara pieniężna.
Wydawana jest wtedy decyzja administracyjna z nakazem rejestracji odbiornika i ustalająca opłatę za używanie niezarejestrowanego odbiornika lub odbiorników. Opłata ta wynosi 30-krotność miesięcznego abonamentu.
W 2023 roku za używanie niezarejestrowanego odbiornika trzeba zapłacić:
- 261 zł w przypadku radia,
- 819 zł w przypadku telewizora.