Te telewizory od 1 marca znikną ze sklepów! Przestaną być legalne?!
1 marca 2023 roku wchodzą w życie nowe przepisy ustanowione przez Unię Europejską. Zgodnie z nimi na nowo ocenione zostaną klasy efektywności monitorów i telewizorów. Czy to oznacza, że UE zdelegalizuje niektóre z naszych odbiorników?
Nowe prawo od 1 marca 2023
Nowe przepisy dotyczą zużycia energii elektrycznej przez telewizory. Wiąże się to ze zmianą klasyfikacji na tzw. etykiecie energetycznej. Określa ją unijne rozporządzenie i jest to jednolity wzór obowiązujący we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej od 1 marca 2021 roku.
Z etykiety energetycznej można wyczytać informacje m. in. o rocznym zużyciu prądu przez dany sprzęt. Często jest to brane pod uwagę przez tych, którzy przymierzają się do zakupu nowego sprzętu do swojego domu.
Zmiany w etykietach energetycznych
Nowe etykiety energetyczne (na wniosek Unii Europejskiej) mają siedem liter skali: od A do G. Wprowadzane zmiany spowodują, że urządzenia, które wcześniej były zaliczane do klasy energetycznej A, mogą teraz trafić do klasy G.
Od 1 marca 2023 roku minimalnym standardem będzie klasa F. Oznacza to, że większym wyświetlaczom o wysokiej rozdzielczości grozi nawet wstrzymanie sprzedaży.
Które telewizory znalazły się na celowniku UE?
Ze względu na ekologię i kryzys energetyczny zakazane mają być największe "pożeracze energii", czyli te telewizory, które mają największą rozdzielczość. Chodzi przede wszystkim o telewizory OLED, szczególnie te najnowocześniejsze, czyli o rozdzielczości 8K.
Zgodnie z ekoprojektem ekrany Full HD będą mogły mieć najwyżej 0,75 EEI. Natomiast dla wyższych rozdzielczości i wyświetlaczy micro-LED będzie obowiązywał limit 0,90. Szczególnie wspomniane telewizory 8K będą miały trudności z przestrzeganiem tego limitu.
Warto dodać, że w regulacji zwolnione są tylko telewizory, które przed tym terminem znajdą się już u sprzedawcy.
Kontrowersje w branży
Wspomniane wyżej wymogi opierają się na założeniach z lat 2014 - 2017. Natomiast ekrany 8K pojawiły się na rynku europejskim pod koniec 2018 roku, a telewizory MicroLED w 2022 roku. Jak podkreślają eksperci z branży, nie trudno, więc zauważyć, że prawo jest lekko przestarzałe. Tym samym nie uwzględnia obecnej sytuacji producentów i aktualnego rozwoju technologii.
Co ważne, nie postulują o wycofanie wprowadzenia regulacji, ale o przeniesienie terminu jej wejścia w życie. Chodzi o czas, jaki jest potrzebny, aby przeprowadzić rzetelny przegląd technologii oraz zrewidowanie przepisów.