Dodatkowy płatny urlop na chorego czworonoga?! Trwa zbiórka podpisów!
Trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej dodatkowego płatnego urlopu na chorego psa lub kota. Pomysłodawcą tego rozwiązania jest Fundacja Centaurus. Działacze Fundacji opublikowali w sieci post, a jej przedstawiciel udzielił wywiadu dla portalu „Money.pl”.
Dodatkowy płatny urlop na czworonoga?!
Norbert Zielmlicki z Centaurusa przybliżył pomysł dodatkowego, płatnego urlopu na chorego pupila.
Urlop można by było wziąć w celu odbycia wizyty u weterynarza.
Zakład pracy udzielałby takiego urlopu na podstawie zaświadczenia wystawianego przez weterynarza. W zaświadczeniu miałby on poświadczyć konieczność i pilność procedury medycznej wobec czworonoga.
Przedstawiciel Fundacji dodaje, że tylko część weterynarzy byłaby uprawniona do wypisywania zaświadczeń. Miałoby to zapobiec nadużyciom.
Projekt zakłada, że opieka na chorym zwierzęciem mogłaby mieć wymiar do 7 dni w roku.
Pracownik za dzień urlopu miałby dostawać do 70% stawki dziennej.
„Czy kiedykolwiek musiałeś opuścić pracę, ponieważ twój zwierzak był chory? Większość z nas była w takiej sytuacji — i to jest zawsze trudna decyzja do podjęcia. Czy iść do pracy i ryzykować zdrowie swojego zwierzaka, czy może zostać w domu i stracić dniówkę? Niestety, dla większości z nas wybór jest jasny. Musimy iść do pracy. Ale co by było, gdyby istniała inna opcja?" – czytamy na stronie internetowej Fundacji.
Norbert Zielmlicki z Centaurusa podkreśla, że zwierzęta, które mamy pod opieką są jak domownicy i ponosimy za nie moralną i prawną odpowiedzialność.
Urlop z powodu adopcji czworonoga?!
Do urlopu uprawniałoby nagłe zachorowanie pupila, ale także adopcja zwierzaka ze schroniska.
Przedstawiciel Fundacji podkreśla, jak ważna jest obecność opiekuna w pierwszych dniach adaptacji czworonoga w nowym domu. Podkreśla on, że zwierzęta ze schroniska są często po traumatycznych przejściach i potrzebują szczególnych warunków na spokojną aklimatyzację.
Pomysł budzi kontrowersje
Pomysł Fundacji Centaurus wywołuje kontrowersje. Wielu pracodawców w Polsce nie wyobraża sobie wydawania pracownikowi dodatkowych dni wolnych (płatnych) na opiekę nad zwierzęciem.
Uważają oni, że 4 dni urlopu na żądanie i 2 dni z powodu siły wyższej są wystarczającą pulą do zorganizowania opieki nad chorym zwierzęciem.
Norbert Zielmlicki powiedział, że jeśli ustawa zostanie przegłosowana przez sejm, wówczas Polska będzie pierwszym krajem w Europie z takimi przepisami.