Wyższa cena za napój z lodówki?! Sklepy szukają oszczędności!
Już wkrótce ceny schładzanych napojów mogą być wyższe. Wszystko za sprawą rosnących cen energii. Sprzedawcy szukają rozwiązań, które pozwolą im na redukcję kosztów.
Wysokie rachunki za energię elektryczną
Koszty utrzymania małych sklepików są bardzo wysokie. Niektórym grozi zamknięcie działalności. Rachunki za energię elektryczną wzrosły nawet czterokrotnie. Sprzedawcy muszą szukać rozwiązań, które pozwolą zredukować im koszty utrzymania.
Opłata za schłodzenie napoju?!
Okazuje się, że sklepy rozważają podniesienie cen napojów, które są schładzane. Sprawie tej przyjrzał się portal wiadomościhandlowe.pl. Przeprowadził on szereg rozmów z anonimowymi detalistami. Zdradzili oni w wywiadach, że w branży spożywczej rozmawia się o podwyżkach. Rozwiązanie to miałoby częściowo pokryć koszty zasilania chłodziarek.
Jeden ze sprzedawców powiedział, że obecnie lodówki w sklepach są wyłączne ze względu na porę roku. Jednak w lecie klienci chcą kupować schłodzone napoje. Sprzedawca mówi, że w okresie letnim koszty będą bardzo wysokie i będzie konieczne wdrożenie jakichś rozwiązań. Pomysłem jest wprowadzenie opłaty za schłodzone napoje.
Okazuje się, że właściciele niektórych sklepów monopolowych podjęli już decyzję i planują w okresie wiosenno-letnim wprowadzić takie rozwiązanie. Wówczas za zimne napoje alkoholowe trzeba zapłacić więcej.
Właścicielka sklepu podkreśliła, że w okresie letnim 60% energii elektrycznej zużywana jest na chłodziarki, gdyż asortymentem są głównie napoje. Kobieta żaliła się, że jej rachunki za prąd są o 300% wyższe.
Ile będą kosztowały schłodzone napoje?
Spekuluje się, że podwyżka będzie uzależniona od pojemności napoju.
Pojawiają się głosy, że podwyżka za schłodzony napój wyniesie od 10 do 30 groszy za butelkę napoju.
Jeden z rozmówców portalu wiadomościjhandlowe.pl mówi, że najwyższa dopłata będzie dotyczyć mocnych alkoholi o pojemności 100 i 200 ml. Podkreśla on, że te napoje alkoholowe już są bardzo drogie z uwagi na tak zwany podatek małpkowy.
Rozmówca zdradził w wywiadzie, że po wdrożeniu wyższych cen schładzanych napojów zyskałby on od kilkuset do 2 tysięcy złotych na miesiąc.
Czy podwyżki obejmą także markety?
Podwyżka cen schładzanych napoi nie będzie dotyczyła marketów, gdyż mają one możliwość negocjacji cen dostaw.
Portal informuje, że w supermarketach chłodziarki do napojów odpowiadają za znacznie mniejszą część zużycia energii elektrycznej. W związku z tym opłata za chłodzenie nie miałaby takiego znaczenia.
Ponadto markety korzystają z energii odnawianej.