Czy cierpisz na syndrom zbawiciela?!
Poświęcanie wydaje się pozytywną cechą, ponieważ pozwala myśleć, że w ten sposób pomagamy drugiej osobie. Może nas jednak doprowadzić do momentu, gdy zapominamy o własnych potrzebach.
Niebezpieczny syndrom
Wśród nas jest wielu altruistów, którzy potrzeby innych przekładają nad swoje. Rezygnacja z własnych interesów na rzecz innej osoby to nic innego jak samopoświęcenie. Choć pomaganie z pewnością jest godne pochwały, to stawianie pomocy innym ponad własnymi potrzebami, stanowi bardzo niepokojącą sytuację. Tym bardziej, jeśli towarzyszy temu rezygnacja z własnych planów i ambicji.
Osoby, które często reagują przesadnie na różne sytuacje dziejące się w życiu innej osoby muszą uważać, aby nie przekroczyć cienkiej linii. Wówczas, bowiem nadmierna chęć pomocy z pewnością odbije się negatywnie na ich życiu. Często „wybawcy” są w stanie zmienić swoją codzienność, aby tylko uratować kogoś z opresji. Jednak, kiedy zaczynamy żyć życiem innej osoby, takie zachowanie staje się toksyczne.
Przyczyny nadgorliwego zachowania
Opisane powyżej zachowanie określane jest, jako tzw. syndrom zbawiciela. Dotyka on najczęściej osób, które mają niskie poczucie własnej wartości. Pomaganie sprawia, że czują się potrzebne, ważne i nie do zastąpienia. Jednak są to działania, które wcale nie rozwiązują istniejącego problemu.
Osobom, które cierpią na syndrom zbawiciela, często trudno jest wytłumaczyć, że swoim zachowaniem krzywdzą również samych siebie. Trudno im zrozumieć, że nie każdy potrzebuje ich pomocy. A jeśli nawet rzeczywiście zostaną poproszeni o pomoc ciężko im uszanować cudzą przestrzeń i chcąc pomóc za wszelką cenę, czym często jeszcze bardziej pogarszają sprawę.
Jak uniknąć syndromu zbawiciela?
Najważniejszą rzeczą, którą trzeba sobie uświadomić, aby nie popaść w syndrom zbawiciela jest to, że nie każdy i nie zawsze potrzebuje naszej pomocy. Nie da się przeżyć życia za inną osobę. Każdy decyduje za siebie i ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje i czyny.
Warto przede wszystkim skierować w takiej sytuacji energię w inną stronę, a nadmiar wolnego czasu poświęcić na swoje pasje. W przypadku, gdy chęć pomocy innym jest tak silna, że nie możemy samodzielnie jej pokonać, warto skorzystać z porady terapeuty. Wówczas specjalista z pewnością pomoże zniwelować kłopotliwe myśli i zachowanie.