Boże Narodzenie bez karpia? Ceny ryby szybują w górę!
Niektórzy Polacy nie wyobrażają sobie Świąt Bożego Narodzenia bez karpia. Okazuje się, że niektóre osoby będą musiały obejść się smakiem, gdyż ceny tej ryby szybują w górę. Ile będzie kosztował kilogram karpia w przedświątecznym okresie?
W wielu polskich domach karp jest obowiązkowym daniem. Wiele osób docenia jego smak, dla innych jest nieodłącznym elementem świątecznej tradycji i jedną z 12 obowiązkowych pozycji na bożonarodzeniowym stole.
Boże Narodzenie bez karpia?
Przypomnijmy, że już w zeszłym roku ceny karpia były wysokie. Za kilogram świeżej ryby trzeba było zapłacić od 18 do 21 złotych. Oczywiście im bliżej świąt, ceny rosły o około 30/40%.
Sprawie przyjrzał się "Dziennik Łódzki". Według opublikowanych informacji obecnie cena detaliczna karpia wynosi około 26 złotych za kilogram (dane z października 2022 r.).
Hodowcy obawiają się, że w bliżej świątecznego okresu cena może osiągnąć wartość 30 złotych za kilogram.
Oznacza to, że wiele osób będzie musiało zrezygnować z tego świątecznego przysmaku lub znacznie go ograniczyć.
Skąd tak wysoka cena?
Za wysoką cenę ryby odpowiada kilka czynników.
Pierwszym z nich jest zmniejszająca się populacja karpi. Ewa Suchanowska z gospodarstwa rybnego Henryka Suchanowskiego w Aleksandrowie Łódzkim w wywiadzie dla „Dziennika Łódzkiego” wyjaśniła, że narybek zjadany jest przez ptactwo i przez to na rynek trafia mniej karpi. Kobieta przypomniała, że już w 2021 roku było o 30% mniej ryb w stosunku do poprzedniego roku. W tym roku możemy spodziewać się pomniejszonych dostaw o kolejne 20%.
Okazuje się, że ryby nie są importowane z powodu niekorzystnych kursów walut oraz wysokich cen paliwa.
Na wysoką cenę wpływają także wysokie koszty produkcji. Chodzi o wysokie ceny zbóż, którymi karmione są karpie. Okazuje się, że ceny tego surowca wzrosły o ponad 80%.
Paweł Wielgosz, prezes organizacji producentów Polski Karp w rozmowie z portalem „Wiadomości Handlowe” mówił, że pod względem cenowym będzie to trudny sezon dla hodowców oraz konsumentów.
„W ubiegłym roku koszt pszenicy wynosił ok. 1000 zł, a obecnie ceny oscylują w okolicach 2000 zł. Dodatkowo, właściciele gospodarstw rybackich mierzą się również z rosnącymi kosztami pracowniczymi, wzrastającymi cenami wapna oraz paliwa, przez co transport jest - i będzie - dużo droższy. Rosnące koszty produkcji przełożą się na wyższe ceny karpia w nadchodzącym sezonie” – wyjaśnił Dawid Tarasiewicz, wiceprezes zarządu Organizacji Producentów – Polski Karp (wywiad dla portalu ”dla handlu.pl”).