Jerzy Stuhr wydał oświadczenie w sprawie kolizji!
Jerzy Stuhr wydał oświadczenie, w którym komentuje doniesienia na temat kolizji ze swoim udziałem. Treść oświadczenia opublikował w mediach społecznościowych jego syn, Maciej Stuhr.
Kolizja na krakowskich alejach
17 października w godzinach popołudniowych na krakowskich alejach Mickiewicza doszło do kolizji, w wyniku której kierowca lexusa potrącił 44-letniego motocyklistę. Początkowo policja nie chciała ujawniać tożsamości sprawcy, jednak szybko w mediach pojawiła się informacja, że jest nim znany aktor.
Jak informowano nie starał się udzielić poszkodowanemu motocykliście pomocy, a zamiast tego próbował uciec z miejsca wypadku. Inni kierowcy będący na miejscu jego uniemożliwili mu ucieczkę blokując go własnymi samochodami. Po zatrzymaniu przez policję wydmuchał on 0,7 promila alkoholu.
Oświadczenie Jerzego Stuhra
We wtorek wieczorem w mediach społecznościowych ukazał się wpis Macieja Stuhra, który zawierał oświadczenia wydane przez jego ojca. Możemy w nim przeczytać:
"Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji".
Policja prostuje informacje
W mediach pojawiła się informacja, że Jerzy Stuhr „próbował uciec z miejsca zdarzenia", a za jego ujęcie odpowiadają inni uczestnicy ruchu drogowego. Nie potwierdziła tego policja, wskazując jednocześnie, że obaj uczestnicy zdarzenia czekali na jej przyjazd. Sprawą zajmą się teraz śledczy z Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza, gdzie przekazano już akta.
Wciąż nie wiadomo, jakie zarzuty zostaną postawione aktorowi. Mogą dotyczyć prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami prawa grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności lub więzienia (do dwóch lat) za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości oraz 15 punktów karnych. Prawdopodobny może być także zakaz prowadzenia pojazdów na czas od roku do 10 lat. Dodatkowo sprawca wypadku zobowiązany będzie do zapłacenia kary pieniężnej na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej (od 5 do 60 tys. zł).