Styl życia

Boże Narodzenie we wrześniu? Tak, w polskich sklepach!

Ledwo rozpoczął się rok szkolny, a już w drugiej połowie września na sklepowych półkach zaczęły pojawiać się ozdoby bożonarodzeniowe. Oferta była bardzo bogata. Asortyment niejednokrotnie zajmuje cały jeden dział. Co roku świąteczny sezon w sklepach zaczyna się wcześniej. Czy to ma sens? Jakie stanowisko mają sklepy, a jakie klienci?

 

Sezon świąteczny we wrześniu

Jeszcze kilka lat temu ozdoby bożonarodzeniowe pojawiały się w okolicach terminu Wszystkich Świętych. Dla niektórych było to i tak zdecydowanie za wcześnie. W tym roku wiele osób nie może wyjść ze zdumienia, że półki zapełniły się świątecznym asortymentem już we wrześniu. Na taki krok zdecydowały się popularne sklepy. 

Asortyment jest bardzo bogaty – od słodyczy, po bombki i choinki. Półki dosłownie uginają się pod ciężarem ozdób i akcesoriów.

 

Co sądzą klienci?

W Internecie pojawiło się wiele zdjęć od zaskoczonych klientów przedstawiających sklepowe półki. W mediach społecznościowych opisywali swoje zaskoczenie, gdy robiąc zakupy 20 września, natknęli się na świąteczne dekoracje.

Opisują, że ich pierwszą myślą było: „Przesada”.

Okazuje się, że bardzo wielu Polaków ma negatywny stosunek do takich praktyk sklepów. Uważają, że produkty wyeksponowane tak wcześnie nie mają odpowiedniego uroku. Klienci do czasu Bożego Narodzenia widzą je niejednokrotnie. Sprawia to, że stają się one przeciętne i mało atrakcyjne w ich oczach. Wiele osób uważa, że przez takie działania święta powszednieją.

Pojawiają się jednak głosy mówiące, że jest to dobry moment na zrobienie zakupów, aby uniknąć przedświątecznej gorączki zakupowej i tłumów. Niektórzy uważają, że eksponowanie produktów świątecznej oferty buduje nastrój i odpowiednio nastają do Świąt.

 

 Dlaczego sklepy wystawiają ozdoby we wrześniu?

Jeszcze kilka lat temu ozdoby bożonarodzeniowe pojawiały się w okolicach terminu Wszystkich Świętych. Co roku świąteczny sezon w sklepach zaczyna się wcześniej.

Okazuje się, że sklepy robią to z premedytacją, gdyż zauważają, że ich utarg wzrasta.

Mimo że wielu klientów jest zniesmaczonych to i tak przechodzą między półkami ze świątecznym asortymentem i kupują drobnostkę już jesienią, gdyż nie mogą się oprzeć.

Oczywiście uzupełniają jeszcze swoje zasoby w późniejszym terminie.

Wystawianie świątecznych produktów na półki już we wrześniu czy październiku, bardzo opłaca się sklepom. Wspomniane budowanie świątecznego nastoju (który niektórym się udziela) sprawia, że klienci wrzucają do koszyka dodatkowe przedmioty.

 

A Wy jakie macie zdanie na ten temat?

Czy ozdoby świąteczne we wrześniu to przesada?

 

 

 

 

 

Popularne artykuły

To warzywo praktycznie nie ma kalorii. Składa się w 96 % z wody!

Sprawdź! Czego nie wolno wrzucać do odpływu

Kiedy oficjalne rozpoczęcie sezonu grzewczego 2023? Dlaczego prawo nie podaje jednej daty?