Znicze: Ceny w górę! Czy będzie problem z dostępnością?
Zbliża się Dzień Wszystkich Świętych. Rodziny odwiedzają w tym dniu groby najbliższych. Składają kwiaty oraz zapalają symboliczne światełko. Producenci zniczy alarmują, że ich produkty mogą w najbliższym czasie osiągnąć wyższe ceny. Nie wykluczają także, że może pojawić się problem z dostępnością.
Skutki wojny na Ukrainie są odczuwalne na wiele sposobów, jednym z nich są rosnące na całym świecie ceny. W ciągu ostatnich kilku miesięcy Polacy obserwują ogromny wzrost cen produktów spożywczych, artykułów gospodarstwa domowego, paliwa oraz cen surowców.
Ceny zniczy w górę
W kwestii cen i dostępności zniczy wypowiedziała się prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Świec i Zniczy Joanna Karpeta w rozmowie z portalem „Money”.
Kobieta wyjaśnia, że na wyższą cenę zniczy mają wpływ wyższe koszty produkcji. Znaczenie tu mają wyższe koszty energii elektrycznej i gazu.
Ponadto firmy muszą płacić wyższe składki ZUS i pensje dla swoich pracowników.
Wyższe ceny szkła i parafiny
Okazuje się, że ceny szkła wykorzystywanego do produkcji zniczy wzrosły o około 60%.
Wszystko za sprawą drożejących cen gazu. Prezes Huty Szkła Gloss w Pońcu informuje, że koszty zużycia gazu w hutach wahają się obecnie między 400%, a 900%. Zdarzają się nawet przypadki 1200%.
Drugim elementem do produkcji zniczy jest parafina. Dotychczas sprowadzana była ona głównie z Rosji. Poprzez przerwanie łańcuchów dostaw w związku z sankcjami producenci muszą szukać innych źródeł.
Okazuje się, że obecnie parafina eksportowana jest do Polski z Chin. Czas transportu jest jednak bardzo długi. Są to dwa/trzy miesiące. Dodajmy, że z Rosji docierała w dwa tygodnie.
Czy zniczy zabraknie?
Producenci zniczy obawiali się, że przez szalejącą inflację Polacy nie będą kupować tak wielu zniczy. Dlatego też produkcje zwolniły i firmy nie produkują dużej ilości produktów. Zapasy nie są tak duże, jak dotychczas.
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Świec i Zniczy Joanna Karpeta podkreśla, aby nie zwlekać z kupnem zniczy, gdyż może okazać się, że popyt jest na tyle duży, że pojawi się problem z dostępnością produktów.