Kary za nadmierne ogrzewanie w Europie?
Kryzys energetyczny, związany głównie z dostępnością gazu coraz mocniej zagląda w oczy Europejczykom. W tym celu rządy poszczególnych państw intensywnie pracują nad nowymi przepisami pozwalającymi na oszczędzanie energii.
Przygotowania do zimy
W Europie od początku wojny na Ukrainie wszyscy obawiają się nadchodzącej zimy, która z pewnością będzie trudna. Europejskie państwa czekają na zimę z niemal pełnymi magazynami, ale wiedzą, że ich pojemność jest ograniczona.
Utrudnienia w dostawie gazu oraz szybko kurczące się zapasy tego surowca zmuszają do podejmowania radykalnych rozwiązaniach. W lipcu państwa członkowskie Unii Europejskiej zobowiązały się do zmniejszenia zapotrzebowania na gaz o 15% w okresie od 01 sierpnia 2022 roku do 31 marca 2023 roku.
Włoski plan na oszczędzanie energii
Dużo wcześniej na potencjalne kłopoty zareagowali Włosi. Już w maju wprowadzono tam rządowy plan ograniczenia zużycia energii. Zgodnie z założeniami zimą temperatura w budynkach nie może być wyższa niż 19 stopni Celsjusza. Za naruszenie przepisów przewidziano karę od 500 do 3 tysięcy euro.
Projektowane przepisy przewidują pewne wyjątki. Będą one przeznaczone m.in. dla szpitali, szkół i placówek opieki społecznej. Winy mają zostać odpuszczone także osobom żyjącym w najdalej wysuniętych na północ regionach kraju. Trudno się temu dziwić, bo różnice temperatur na świeżym powietrzu między górą a dołem kraju potrafią sięgać nawet 20 stopni Celsjusza.
Włosi przesuwają jednocześnie początek sezonu grzewczego, skracając go o dwa tygodnie. Grzanie będzie możliwe dopiero od początku listopada
Szokujące kary w Szwajcarii
Jeszcze dalej chce posunąć się rząd w Szwajcarii, gdzie karą za przekroczenie limitów ma być nie tyko grzywna, ale nawet więzienie. Jak podał lokalny dziennik Blick w nowych przepisach kara za ogrzewanie ponad ustalone limity ma wynosić od 30 do 3 tysięcy franków szwajcarskich lub nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Szwajcarzy są na etapie konsultowania zmian w prawie, które mają przyczynić się do oszczędności energii. Założenia są takie, że temperatura maksymalna w budynkach będzie mogła wynosić maksymalnie 19 stopni Celsjusza. Ograniczenie w podgrzewaniu wody ma zostać ustalone na 60 stopni Celsjusza. Na ten moment wejście w życie proponowanych rozwiązań nie jest zatem przesądzone.