Czy nauczyciel może zabronić wyjścia do toalety w polskiej szkole?
Wyjścia uczniów do toalety podczas zajęć to kwestia mocno dyskusyjna niemal od zawsze. Sprawdź, czy nauczyciel może zabronić wyjścia do toalety w polskiej szkole.
Często powracający temat
Wychodzenie uczniów podczas lekcji do toalety to problem, który często powraca do publicznej dyskusji. Chociaż wydawałoby się, że nie jest to kwestia trudna do uregulowania, to jednak wciąż dochodzi do pewnych kontrowersji i dylematów.
Jak się okazuje, o tym, czy w danej szkole można wyjść do toalety podczas lekcji, decyduje dyrekcja placówki, zamieszczając odpowiednie zapisy w regulaminie.
Prawa ucznia a wyjścia do toalety
Kwestia wychodzenia do toalety w trakcie zajęć nie jest jednak taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Dla niektórych już sam fakt, że dziecko musi prosić nauczyciela i tłumaczyć się w obecności wszystkich kolegów z tego, że musi załatwić podstawową potrzebę fizjologiczną, jest niezrozumiały, upokarzający i absurdalny. W tym kontekście często pada argument, że przecież nikt z nas nie chciałby być kontrolowany i rozliczany z tego, ile razy skorzystał z toalety w miejscu pracy. Taka sytuacja brzmi wręcz kuriozalnie.
W kontrze do tego argumentu nauczyciele oraz dyrektorzy szkół zwracają uwagę, że niektórzy uczniowie nadużywają możliwości wychodzenia z lekcji i toaletę wykorzystują wyłącznie jako pretekst, aby skrócić sobie czas zajęć. Warto także dodać, że każdorazowo to nauczyciel odpowiada za to, co dzieje się z dzieckiem podczas lekcji. W tym kontekście zakaz korzystania z toalety wydaje się nieco bardziej zrozumiały.
Czy nauczyciel może nie pozwolić iść do toalety?
Wydaje się, że nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Teoretycznie w polskim prawie nie ma przepisu, który pozwalałby nauczycielowi zabraniać uczniom chodzenia do łazienki w czasie lekcji. Dodatkowo warto zaznaczyć, że realizowanie podstawowych potrzeb fizjologicznych gwarantuje każdemu konstytucyjna zasada godności człowieka.
W idealnym świecie uczniowie powinni nie mieć żadnych ograniczeń i swobodnie korzystać z toalety, także podczas lekcji. W praktyce wiadomo, że nie jest to takie proste i nauczyciel musi wprowadzać pewną kontrolę, ponieważ w przeciwnym razie z pewnością znalazłyby się dzieci nadużywające tej możliwości.
Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest indywidualne podejście do konkretnej prośby ucznia i bezpośrednie zainteresowanie nauczyciela tak, aby dziecko nie musiało tłumaczyć się w obecności rówieśników z wstydliwych kwestii.