Newsy

Skandaliczne zachowanie Doroty Gardias za kierownicą!

Wciąż głośno w sieci o niedawno opublikowanym instastory Doroty Gardias. Głośno zdecydowanie nie w taki sposób, w jaki życzyłaby sobie sama gwiazda.

Złamane zasady bezpieczeństwa

Gardias umieściła w swoich mediach społecznościowych film, na którym sama nagrała, że łamie co najmniej kilka zasad bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem. Na liczniku ma prawie 80 km/h, tymczasem jej 9-letnia córka leży na rozłożonym fotelu z nogami opartymi na desce rozdzielczej. Na dodatek jest nieprawidłowo przypięta pasami bezpieczeństwa, a na tym samym siedzeniu jest też mały pies, niezabezpieczony w żaden sposób.

Nagranie przeanalizował Mariusz Sztal, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa w ruchu drogowym:

To była seria niebezpiecznych zachowań. Nawet zakładając, że na ulicy był niewielki ruch, zawsze mogło zdarzyć się coś niespodziewanego, np. pęknięcie opony, co spowodowałoby utratę kontroli nad samochodem. A wtedy konsekwencje mogłyby być bardzo poważne. Taki sposób zapięcia pasa bezpieczeństwa mógłby spowodować więcej złego niż dobrego”.

Źródło: Instagram

Promocja złych zachowań

Ekspert skomentował też to, jak podobne zachowania celebrytów wpływają na społeczeństwo:

Kiedy jest się celebrytką i ma się tylu followersów potrzebna jest znacznie większa odpowiedzialność. Wspominam o tym, bo to nie jest przecież pierwsza sytuacja tego typu. Przypominam historię o słynnym dziennikarzu, który przez kilka lat jeździł bez prawa jazdy”.

Sztal opowiedział też, jak powinna wyglądać sytuacja na filmie Gardias:

„Dziecko powinno siedzieć w foteliku albo na specjalnej podstawce, dopasowanej do jego wzrostu i wagi. W samochodzie należy siedzieć w pozycji zgodnej z instrukcją, tylko wtedy mogą skutecznie zadziałać zainstalowane w nim systemy bezpieczeństwa. Pies natomiast powinien być przewożony w odpowiednim transporterze. A jeśli jest za duży - należy zastosować specjalne szelki, przypinane do pasów”.

https://www.instagram.com/p/CeAjWwEqIa-/

Szybka reakcja na krytykę

Dorota Gardias bardzo szybko zareagowała na całą sytuację. Najpierw usunęła film ze swoich mediów społecznościowych, a potem opublikowała specjalne oświadczenie. Stwierdziła w nim jednoznacznie:

„Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca! I więcej nie będzie miała (…) Zupełnie zapomniałam o tym, co najważniejsze - żebyśmy dotarły na miejsce bezpiecznie".

 https://www.instagram.com/p/CgtXJA5KZxg/

Popularne artykuły

Zobacz, jak 15 minut marszu dziennie może zmienić Twoje życie!

Zakupy online w Żabce. Jednak nie dla każdego

600 złotych dopłaty do rachunków za prąd! Już wiadomo, kiedy rząd wypłaci pieniądze