Newsy

W sobotę protest kierowców na stacjach w całej Polsce!

Ceny paliw przekraczają już obecnie poziom 8 zł za litr. W odpowiedzi na podnoszone ceny kierowcy z całej Polski zapowiadają protest przeciwko jednej z czołowych stacji paliw. 

Rekordowe ceny paliw

Ceny paliw biją kolejne rekordy. Gdyby nie tarcza antyinflacyjna, która obniża stawkę VAT i akcyzę na benzynę i olej napędowy oraz zwolniła stacje z płacenia podatku handlowego, Pb 98 kosztowałaby już 10 zł.

Kiedy paliwo zacznie tanieć? Eksperci odpowiadają, że nie wiadomo nawet, czy w ogóle ceny będą spadać – a jeśli nawet, to zatrzymają się na znacznie wyższym poziomie, niż na początku 2022 roku.

Ogólnopolski protest

Kierowcy, którzy mają dość wysokich cen, organizują się w ogólnopolskiej akcji „Blokujemy Orlen”. Organizatorzy planowanego protestu zarzucają Orlenowi, że mimo kursu dolara i cen za baryłkę ropy, śrubuje ceny na polskim rynku paliw, utrzymuje rekordowe marże i uważają, że nie ma żadnych technicznych przeszkód, aby cena benzyny spadła poniżej 6 zł.

źródło grafiki:https://blokujemyorlen.pl/

Akcja polegać ma na tłumnym wybraniu się kierowców na wskazane stacje i zablokowanie ich działania poprzez udawanie, że chce się zatankować samochód. Kalendarz protestów zaplanowanych na 11 czerwca liczy już kilkadziesiąt wpisów. Pełny spis miejsc protestu i kalendarium można znaleźć pod poniższym linkiem:

http://blokujemyorlen.pl/kalendarium/gdzie-bedziemy

PKN Orlen odpowiada na zarzuty

O komentarz przedstawicieli stacji paliw, która ma stać się celem protestu poprosił portal Autokult.pl. Spółka broni się, tłumacząc, skąd takie, a nie inne ceny na stacjach:

„Zarzuty wysuwane przez organizatorów akcji są bezpodstawne i nie oddają rynkowych realiów. Ceny hurtowe paliw w Polsce i w całej Europie ustalane są w oparciu o notowania gotowych produktów paliwowych, czyli benzyny, diesla i LPG na rynku ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia)".

Spółka sugeruje, że poszczególne stacje nie funkcjonują w próżni i na ceny mają wpływ różne czynniki:

Na rynku paliw działa wiele podmiotów. Gdyby jedna firma zdecydowała się na obniżenie cen hurtowych, to te sprzedawane poniżej poziomów rynkowych paliwa zostałyby wykupione przez inne koncerny i wróciłyby na rynek, jednak ceny na stacjach nie byłyby wcale niższe. Na takim rozwiązaniu skorzystałyby wyłącznie inne firmy paliwowe".

Planujecie przyłączyć się do protestu?

 

Popularne artykuły

Jak prać jeansy, by służyły nam przez lata?

Protest medyków: Niemieckie szpitale rekrutują pracowników podczas strajku.

Trening na rowerze zmniejsza ryzyko zawału serca