Filip Chajzer i Małgorzata Ohme w ogniu krytyki za dyskusje na antenie!
Małgorzata Ohme i Filip Chajzer zostali mocno skrytykowani przez internautów za swoją kontrowersyjną dyskusję w "Dzień Dobry TVN". Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza przyznało, że rozmowie towarzyszyła "parada ignoranckich pytań i stwierdzeń".
Niestosowne zachowanie pary prowadzących
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme tworzą jedną z par prowadzących program "Dzień Dobry TVN". Ich występy w telewizji nie zawsze są przyjmowane przez widzów z entuzjazmem. Niejednokrotnie zdarzyło się, że sposób, w jaki omawiali tematy poruszane na antenie, był niestosowny.
https://www.instagram.com/p/CcZ3WMvMk7k/
Tym razem przeprowadzali rozmowę z dziennikarzem Wojciechem Zawiołą. Mieli w niej omówić coming out, na który niedawno zdecydował się napastnik Blackpool, Jake Daniels.
Kontrowersyjne i krzywdzące pytania
Według pracowników Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza para prowadzących wykazała się podczas wywiadu ignorancją. Największe kontrowersje wśród użytkowników mediów społecznościowych wywołał pasek, który pojawił się podczas wspomnianej rozmowy. Przedstawiał pytanie „Czy w sporcie wypada być gejem?". Skandaliczny dobór słów dziennikarzy organizacja skomentowała w swoim poście:
„Oto pytanie, które w roku 2022, w dużym kraju w środku Europy, zadają widzom prezenterzy telewizji śniadaniowej: Filip Chajzer i Małgorzata Ohme (skądinąd psycholożka). Aż trudno w to uwierzyć. Jeśli to miał być żart, to wyjątkowo... nie napiszę niesmaczny, bo to za słabe słowo.”
https://www.instagram.com/p/CeEUHgCIFYk/?utm_source=ig_embed&ig_rid=45a45722-7291-4419-bc6a-9a46e8b20ce6
"Słowa mają znaczenie"
Stowarzyszenie zwróciło się w swoim poście bezpośrednio do stacji TVN, podkreślając, że sposób, w jaki dziennikarze wypowiadali się o osobach homoseksualnych, jest niedopuszczalny:
"Słowa mają znaczenie. Mogą szkodzić - i szkodzą. Nie da się walczyć z homofobią, używając homofobicznego języka. Słowem - wstyd.”
Stanowisko organizacji poparli liczni użytkownicy Instagrama. W komentarzach pod postem, dominowało przekonanie, że to nie pierwsza tego typu wpadka prowadzących.
Reakcja pary prowadzących na krytykę
Prowadząca program śniadaniowy po kilku dniach od rozmowy zdecydowała się odnieść do krytyki widzów. Na początku wpisu wyznała, że radzono jej, aby nie komentowała tej sprawy. Wyjaśniła jednak, że jej stwierdzenia użyte w programie były sarkastyczne.
W komentarzu swoje zdanie wyjawił także Filip Chajzer. Prezenter nie przeprosił, zamiast tego dał do zrozumienia, że reprezentuje liberalną postawę względem grupy LGBTQ+.
https://www.instagram.com/p/Cd_LGn4My3h/