Kobiece dolegliwości

Nie susz rąk w publicznej toalecie w ten sposób!

Mycie rąk to bardzo ważna kwestia, niemniej ważną jest ich suszenie. Wykonywanie tej czynności w sposób nieumiejętny może przynieść więcej szkody niż pożytku. O jakim suszeniu mowa?

 

Mokre czy też wilgotne ręce po umyciu są nośnikiem bakterii i wirusów. To dlatego właśnie ich suszenie jest tak istotne. Jednak przegląd różnych metod suszenia dłoni pozwolił na ustalenie, że nie każda jest równie dobra.

 

Publiczne toalety wyposażone są w suszarki elektryczne na ciepłe powietrze bądź suszarki strumieniowe. Jest to ekonomiczna i bardziej przyjazna dla środowiska alternatywa dla papierowych ręczników. Wybór okazuje się jednak mniej higieniczny.

 

Naukowcy z Uniwersytetu w Leeds pod kierownictwem profesora Marca Wilcoxa wzięli pod lupę to innowacyjne rozwiązanie. Już początkowe badania pokazały, ze suszarki  na ciepłe powietrze mogą roznosić bakterie, których liczebność jest aż 27 razy większa w powietrzu wokół wspomnianych niż w powietrzu wokół dyspenserów z rącznikami papierowymi. Natomiast wyniki 120 prób  z użyciem suszarek strumieniowych wykazały, że te rozprzestrzeniają 4,5 razy więcej bakterii niż papierowe ręczniki. Szybko suszące obiekty zostały pogrążone zupełnie, kiedy okazało się, że bakterie rozpylane na użytkowników, jak i osoby stojące nieopodal utrzymują się  w powietrzu aż przez 5 -15 minut.

Przegląd 12 badań pozwolił ustalić, że stare dobre ręczniki papierowe są zdecydowanie najlepszą metodą osuszenia dłoni. Już po 10 sekundach od ich użycia nasze dłonie są suche w 96%, a w 99% już po 15 sekundach. Dla porównania w suszarce musielibyśmy trzymać je aż przez około 40 sekund dla uzyskania podobnego wyniku. Jest to dość istotne z uwagi na fakt, że średnia czasu poświęcana na tę czynność wynosi 15,15 sekund, co jest zaledwie ułamkiem potrzebnego czasu. Niemniej jednak nawet jeśli używalibyśmy suszarek zgodnie z zaleceniami, przez 40 sekund, to narazilibyśmy się na jeszcze większy kontakt z rozprzestrzeniającymi się w powietrzu bakteriami.

Warto zwrócić uwagę  na fakt, że ręczniki papierowe miały także lepsze wyniki z uwagi na pocieranie dłoni, co w sposób mechaniczny pozwala usunąć bakterie. Natomiast bakterie przy suszeniu suszarkami elektronicznymi zostają rozdmuchane. Eksperci przestrzegają, że może być to niebezpieczne dla naszego zdrowia, a nawet życia, ponieważ w taki sposób mogą rozprzestrzeniać się bakterie E.coli czy Salmonella.

Jeśli wciąż macie dylemat to wiedzcie, że bakterie w największych ilościach gromadzą się u wylotu suszarek, czyli tam, gdzie najczęściej przykładamy swoje dłonie podczas suszenia.

Przydatną ciekawostką jest badanie porównujące suszenie rąk ręcznikami papierowymi z dyspensera i ręcznikami w rolce. Te drugie usuwają o 13 procent mniej bakterii z uwagi na styczność z dłońmi innych ludzi i zanieczyszczonym w toaletach powietrzem.

Popularne artykuły

Zobacz jak rosną znane rośliny! Niektóre zdjęcia Cię zaskoczą!

Europejski Dzień Parków Wodnych: Historia, Znaczenie i Najlepsze Miejsca do Odwiedzenia

Informacja od ZUS: Nie ma zmian, nie potrzeba nowego oświadczenia podatkowego