Ukraiński bohater “Duch Kijowa” sam zestrzelił 10 rosyjskich samolotów!
Jakiś czas temu sieć obiegła informacja, jakoby w ukraińskiej armii był człowiek, który od początku ataku Rosji na Ukrainę samodzielnie zestrzelił wiele samolotów agresora. Niektórzy jednak nie wierzyli w te doniesienia, uważając to za zwykłą plotkę. Okazuje się jednak, że “Duch z Kijowa” istnieje, a bilans jego poczynań jest jeszcze bardziej imponujący.
“Duch z Kijowa”
“Duch z Kijowa” - tym mianem szybko okrzyknięto żołnierza ukraińskiej armii, który, jak donosiły wcześniej media, sam zestrzelił sześć rosyjskich odrzutowców.
O mężczyźnie zrobiło się w sieci bardzo głośno, po tym, jak ktoś wrzucił filmik z jego lotniczych poczynań. Jest on bowiem żołnierzem, który bierze udział w wojnie po stronie ukraińskiej i prowadzi samolot MiG 29. Jego zadaniem jest między innymi zestrzeliwanie rosyjskich odrzutowców.
Czy rzeczywiście sam zestrzelił sześć rosyjskich odrzutowców?
Okazuje się, że nie do końca jest to prawda. Tożsamość “Ducha z Kijowa” została już potwierdzona oficjalnie. Na jaw wyszło, że owszem, zestrzelił sześć odrzutowców rosyjskich, jednak tylko w pierwszy dzień wojny! Obecnie liczba ta jest zdecydowanie większa i wynosi co najmniej 10 zestrzelonych samolotów wroga.
Ukraińskie władze potwierdziły, że w ich armii jest żołnierz, który może pochwalić się taką skutecznością w walce z wrogiem. Tajemniczy pilot MiG 29 zestrzelił już 10 rosyjskich odrzutowców już w pierwszych dniach wojny.
W Ukrainie wciąż toczą się walki
Dziś jest już piąty dzień wojny w Ukrainie, którą wypowiedziała jej Rosja. Co ciekawe, pomimo przekonania Rosji, że Kijów da się zdobyć w kilka godzin, z doniesień ukraińskich mediów wynika, że Rosjanie wciąż nie wkroczyli do stolicy na tyle, na ile planowali.
Brytyjski wywiad twierdzi, że “niepowodzenia logistyczne i zaciekły opór Ukrainy” niweczą rosyjskie ataki. Zdaniem wywiadu, główna część sił rosyjskich wciąż jest około 30 kilometrów od Kijowa.