Newsy

Rosjanie zajęli Czarnobyl- co to oznacza? Dlaczego Polacy ruszyli po płyn Lugola?

Po informacji, że Rosjanie przejęli kontrolę nad elektrownią w Czarnobylu, Polacy ruszyli do aptek po płyn Lugola.

Rosjanie zajęli Czarnobyl- co to oznacza?

W okolicach Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia walki toczyły się już od czwartku. Mimo zaciekłej obrony ze strony Ukraińców, nie udało im się obronić elektrowni. Ostatecznie 25 lutego Rosjanie przejęli kontrolę nad zoną. 

Nie są znane dokładne powody ataku na Czarnobyl, ale rosyjskie źródła agencji Reuters sugerują, że zajęcie elektrowni może mieć na celu odstraszenie wojsk NATO i powstrzymanie ich przed ewentualną pomocą Ukrainie.

Ukraina potwierdziła, że wyciek promieniowania miał miejsce

Biuro prasowe Rady Najwyższej Ukrainy przekazało, że w zamkniętej Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia doszło do wycieku promieniowania Gamma wokół Czarnobyla. Jednak z powodu okupacji kraju i trwających działań bojowych, nie można było określić przyczyny wzrostu promieniowania.

Polacy ruszyli do aptek po płyn Lugola

W związku z tym, niemal od razu w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o możliwych katastrofalnych skutkach zdrowotnych wzrostu promieniowania.

Po informacji, że Rosjanie przejęli kontrolę nad elektrownią w Czarnobylu, Polacy masowo ruszyli do aptek. Odnotowano kilkunastokrotne wzrosty sprzedaży płynu Lugola.

Czym jest płyn Lugola?

Płyn Lugola to roztwór czystego jodu w jodku potasu, preparat o silnym działaniu antyseptycznym. Przypomnijmy, że gdy 26 kwietnia 1986 r. doszło do katastrofy w Czarnobylu, do Polski zaczęła się zbliżać chmura izotopów promieniotwórczych. Wówczas zdecydowano się masowo podać płyn Lugola, żeby ochronić Polaków przed wchłanianiem radioaktywnego izotopu jodu.

Nie wolno przyjmować płynu Lugola na własną rękę!

Lekarze przestrzegają: nie należy przyjmować płynu Lugola na własną rękę, bez konsultacji! Doustne spożywanie płynu Lugola może zalecić tylko lekarz, który indywidualnie ustali dawkę bezpieczną dla pacjenta.

Państwowa Agencja Atomistyki uspokaja: nie ma zagrożenia

W piątek Państwowa Agencja Atomistyki odniosła się do tej informacji. Eksperci uspokajają: poziom promieniowania nie wzrasta, nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia. Polska nie znajduje się w strefie radiacyjnej. Na terenie naszego  kraju nie odnotowano zmian w wynikach pomiarów promieniowania jonizującego.

Oficjalny komunikat Państwowej Agencji Atomistyki:

„W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej doniesieniami na temat wzrostu promieniowania w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia Państwowa Agencja Atomistyki informuje, że obecnie nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. PAA stale monitoruje sytuację radiacyjną w kraju.”

Popularne artykuły

Jak wybrać DOBRY CHLEB?

Pracujesz na czarno? Skarbówka już o tym wie! Lepiej sprawdź skrzynkę na listy!

Jeździsz bez okularów mimo nałożonego obowiązku? Możesz zapłacić wysoki mandat!