Newsy

2 tysiące zł mandatu za brak maseczki. Projekt ustawy w Sejmie. Czy wejdzie w życie?

RMF FM poinformowało, że do Sejmu trafił projekt ustawy, który ma na celu zaostrzenie konsekwencji za łamanie obostrzeń covidowych. Autorami ustawy są politycy PiS. Pod ustawą podpisał się podobno prezes – Jarosław Kaczyński. W przyszłym tygodniu projekt ma być rozpatrywany.

 

Zaostrzenie kar za brak maseczki

Projekt ustawy dotyczy podwyżek kar za nienoszenie maseczek w miejscach, w których obowiązuje nakaz.

Okazuje się, że wysokość mandatów miałaby wzrosnąć aż czterokrotnie. Jeśli projekt zostanie zaakceptowany i wejdzie w życie osoba, która nie posiada maseczki, będzie musiała zapłacić mandat w wysokości 2 tys. złotych.

Dodatkowo osoba, która odmówi przyjęcia mandatu, skieruje sprawę do sądu, a tam przegra to zobowiązana będzie do zapłaty do 6 tysięcy złotych.

RMF informuje, że projekt PiS-u odbiera policjantom możliwość stosowania pouczeń za niespasowanie się do obowiązujących restrykcji. Policjanci będą zobowiązani do wystawiania mandatów karnych.  

Przypomnijmy, że obecnie za nieposiadanie maseczki, nie przestrzeganie dystansu, czy jedzenie w kinie policjanci mogą nakładać mandaty w wysokości od 20 do 500 złotych.

 

Jaka jest podstawa prawna dotycząca obowiązku noszenia maseczki?

Początkowo nakaz zasłaniania ust i nosa wzbudzał duży sprzeciw. Rozporządzenia wykraczały poza granice ustawy. Uważano wówczas, że wprowadzony nakaz jest przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego.Dopiero w październiki 2020 roku znowelizowano art. 46b ustawy zakaźnej poprzez przeredagowanie pkt 4 i dodanie pkt 13 pozwalającego na ustanowienie w drodze rozporządzenia "nakazu zakrywania ust i nosa, w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu".

Kodeks Wykroczeń został natomiast uzupełniony o art. 116 par. 1a, który brzmi:

"Kto nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podlega karze grzywny albo karze nagany".

Tomasz Mucha, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Rzeszowie w rozmowie z Interią podkreślił, że po wprowadzeniu nowelizacji (czyli od grudnia 2020 roku) średnio ponad połowa wniosków kierowanych do sądów kończyła się ukaraniem osoby obwinionej.

Przypomnijmy, że po nowelizacji ustawy o chorobach zakaźnych w 2020 Sanepid stracił możliwość wystawiania mandatów za brak maseczki (wcześniej kwoty takich kar mogły sięgać do 30 tysięcy złotych).

Obecnie do wystawienia mandatu upoważniona jest jedynie policja.

 

 

 

Popularne artykuły

Jak sankcje wpłyną na Rosję? Rosyjski ekonomista nie ma wątpliwości

Beztroska miłość wcale nie taka beztroska. Ważne problemy intymne kobiet!

Zaskakująca zmiana pogody! Przygotowania do zimy czas zacząć!