Te święta będą najdroższe od 20 lat. Czy portfele Polaków to zniosą?
To będą najdroższe od 20 lat święta Bożego Narodzenia. Analitycy przewidują, że ceny żywność poszybują niebezpiecznie w górę. Czy portfele Polaków to zniosą?
Inflacja się nie zatrzymuje
Już teraz ceny żywności mocno powędrowały w górę, a to niestety dopiero początek zmian na gorsze… Główny Urząd Statystyczny informuje, że w październiku inflacja w Polsce wyniosła blisko 7% i była największa od dwóch dekad. W listopadzie doszło do zrównania tempa wzrostu cen towarów i usług, drożały w takim samym, równie wysokim tempie.
Zgodnie z danymi GUS-u w górę poszły: żywność i napoje bezalkoholowe (5 proc.), napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (2 proc.), użytkowanie mieszkania i nośniki energii (9 proc.), wyposażenie gospodarstwa domowego (5,3 proc.), zdrowie (3,2 proc.), łączność (6 proc.), rekreacja i kultura (5 proc.), edukacja (4,6 proc.) Z kolei podwyżki najniższych pensji są mniejsze niż wzrost cen w sklepach.
Te święta będą najdroższe od 20 lat
Takie tempo wzrostu cen szokuje Polaków. Ostatnim razem takie podwyżki miały miejsce w 2001 roku. Według ekspertów to dopiero początek zmian cen w sklepach. Podwyżki cen będą szczególnie mocno odczuwalne w okresie świątecznym. Analitycy przewidują, że przez to czekają nas najdroższe od 20 lat święta Bożego Narodzenia.
Przed nami najdroższe od lat święta
Według ekspertów wzrosną nie tylko ceny prezentów, ale także koszty przygotowania tradycyjnej wigilijnej kolacji. Wszystko przez to, że obecnie najszybciej drożeją takie artykuły, jak cukier, mąka, olej oraz majonezy, których sprzedaż rośnie przed świętami.
Polacy zaciskają pasa
Badania przeprowadzone przez CBOS, wskazują, że coraz bardziej zaczynamy oszczędzać. 64% Polaków zrezygnowało z większych wydatków, ogranicza zużycie prądu, wody i gazu. Coraz mniej wydajemy na rozrywkę, wypoczynek i kulturę, przez wzrost cen paliw, rzadziej jeździmy samochodem. Polacy coraz bardziej zaciskają pasa. Wiele osób zaczęło też robić zapasy w obawie przed jeszcze większym wzrostem cen tuż przed świętami. Czy portfele Polaków to wszystko zniosą?