Gest z TikToka uratował porwaną nastolatkę!
TikTok kojarzy nam się głównie z portalem dla nastolatków, na którym publikowane są zabawne filmiki, czy wyzwania. Tymczasem treści pojawiające się w aplikacji mogą nawet uratować komuś życie! Nastolatka ze Stanów Zjednoczonych nauczyła się tam międzynarodowego znaku "pomóż mi", który ją ocalił.
Uratowanie porwanej nastolatki
Jak donosi portal CNN, nastoletnia dziewczyna z Asheville w Karolinie Północnej została porwana przez mężczyznę w samochodzie. Policja z Kentucky uratowała ją po tym, jaka inny kierowca zgłosił, że dziewczyna wykonuje gest „pomóż mi” przez okno samochodu, podczas podróży przez Ohio. Osoba, która zauważyła błaganie o pomoc, natychmiastowo poinformowała o tym policję i jechała za samochodem przez ponad 10 km, zanim przyjechali stróże prawa. Dzięki szybkiej reakcji świadka, nastolatkę uratowano z rąk porywacza!
Międzynarodowy znak "pomóż mi"
Tego uniwersalnego gestu dyskretnego wzywania pomocy, porwana nastolatka nauczyła się właśnie z TikToka. Dzięki temu, że go wykorzystała w kryzysowej sytuacji, została uratowana!
Międzynarodowy symbol "pomóż mi", został opracowany w 2020 r. przez kanadyjską organizację praw kobiet, jako odpowiedź na drastyczny wzrost przypadków przemocy domowej podczas pandemii koronawirusa.
Ten gest informuje o tym, że ktoś jest ofiarą przemocy. To wezwanie o pomoc, zrozumiałe na całym świecie, które przełamuje bariery językowe i kulturowe. To prosty gest ręką, który może być wykonany błyskawicznie i pokazany na odległość, przez okno lub w Internecie.
Jak wygląda gest „pomóż mi”?
Wykonanie tego znaku jest niezwykle proste. Jak to zrobić? Po prostu pokaż otwartą dłoń. Następnie złóż dłoń w pięść, chowając kciuk do środka.
https://www.youtube.com/watch?v=oU3jZT3b9Uc&t=1s
Co zrobić, gdy zobaczysz ten znak?
- Gdy zauważysz, że ktoś pokazuje ten gest, nie dawaj po sobie poznać, że coś jest nie tak. To mogłoby narazić ofiarę na niebezpieczeństwo, szczególnie jeśli oprawca jest w pobliżu.
- Zakończ spotkanie lub rozmowę, jak gdyby nigdy nic. Nie wszczynaj alarmu przy oprawcy.
- Oddal się i niezwłocznie zadzwoń pod numer alarmowy 112. Tam poinformuj, że ktoś w ten sposób poprosił Cię o pomoc.