Newsy

Rosnące ceny na cmentarzu: Ile kosztuje wykupienie miejsca?

Święto Wszystkich Świętych i Święto Zmarłych skłania do refleksji i zadumy. Ludzie rozmyślają nad kruchością swojego życia. Niektórzy chcą uporządkować pewne kwestie. Między innymi decydują się wybór miejsca swojego pochówku. Okazuje się, że koszty te rosną z roku na rok. Nekropolie tłumaczą, że podwyżki podyktowane są rosnącymi cenami paliwa, prądu, wody i pielęgnacji terenów zielonych cmentarza.

Wbrew pozorom temat wyboru miejsca spoczynku po śmierci nie dotyczy jedynie osób w podeszłym wieku. Zdarza się, że decyzje takie podejmują osoby młode.

Wiele osób decyduje się nawet na postawienie pomnika z pustym miejscem na wpisanie dokładnych danych po śmierci.

Zdarza się jednak, że zarządcy cmentarzy zastrzegają, że wykupienie miejsca zarezerwowane jest tylko dla osób starszych lub nieuleczalnie chorych.

 

Ile kosztuje miejsce na cmentarzu? Na co zwrócić uwagę?

Na wstępie warto podkreślić, że w Polsce funkcjonują cmentarze komunalne (zarządzane przez gminę) oraz cmentarze wyznaniowe (zarządzane przez dany kościół). 

W obu przypadkach opłata zazwyczaj obejmuje okres 20 lat. 

Kwota ta uzależniona jest od wielu kwestii np. miejscowości, w której znajduje się cmentarz, wielkości i głębokości grobu. Miejsca zlokalizowane w pobliżu głównych alei cmentarza są droższe niż te, które znajdują się na uboczu.

Na cmentarzach pojawiają się także miejsca przeznaczone na groby urnowe, nisze w katakumbach oraz nisze urnowe w kolumbarium.

Ostateczne kwoty regulowane są przez lokalne samorządy cmentarzy komunalnych lub zarządców nekropoli przy cmentarzach wyznaniowych. Aby wykupić miejsce, należy zgłosić się bezpośrednio do administratora.

Okazuje się, że za pojedyncze miejsce pochówku trzeba średnio zapłacić 1000 złotych. Podwójne miejsce wyniesie 2000 złotych. Miejsce przeznaczone na grób dziecięcy kosztuje 600 zł.

W większych miastach tj. Warszawa za miejsce na cmentarzu bródnowskim należy zapłacić od 3 tys. złotych do 10 tys. złotych.

Należy pamiętać, że grób może zostać zlikwidowany po 20 latach, jeśli nie zostanie dokonana odpowiednia opłata. Średnia wysokość opłaty za miejsce na cmentarzu na okres 20 lat waha się w okolicach 500 zł.

Ceny obowiązujące na cmentarzach zabytkowych na ogół okazują się znacznie wyższe.

Koszty wykupu miejsca na cmentarzu wzrosły w ostatnim czasie o 200-400 złotych. 

Dodajmy, że mimo drożejących usług i cen nie zmienia się wysokość zasiłku pogrzebowego. Od 11 lat wynosi on niezmienne 4 tysiące złotych. 

Pozostałe koszty związane z pogrzebem

Gdy zostanie podjęta decyzja o kremacji, trzeba zapłacić od 600 do 1000 złotych. Koszty kremacji będą w dużej mierze zależeć od lokalizacji krematorium.

Ponadto należy doliczyć cenę trumny. Cena może być uzależniona od specyfiki wykończenia oraz rozmiaru. Cena trumny wykonanej z miękkiego drewna rodzimego na ogół wynosi 750 – 1000 zł.

Dodatkowo za przygotowanie miejsca na cmentarzu, przewiezienie trumny, transport i zasypanie trumny trzeba zapłacić około 1000 – 2500 złotych. 

Utrudnione odwiedziny

Rodzina zmarłej osoby może zdecydować się także na ekshumację, gdy zmarły spoczywa na cmentarzu oddalonym od miejsca zamieszkania, co utrudnia odwiedziny.

Proces taki przeprowadza się na wniosek, wyłącznie w między 16 października i 14 kwietnia. W wypadku osób, które zmarły na chorobę zakaźną, ze złożeniem wniosku należy poczekać dwa lata od zgonu. Do realizacji tego procesu potrzebna jest zgoda sanepidu.

Wykupienia grobu za życia

Zarządcy Cmentarzy Komunalnych często decydują się na publikacje przydatnych informacji na stronach internetowych. Są to poradniki dotyczące „zakupu grobu za życia”.

Ważną informacją jest, że nie każdy cmentarz oferuje wykupienie miejsca za życia. Część zarządców woli formę rezerwacji na rzecz opiekuna istniejącego już grobu. Zazwyczaj to najbliższa osoba z rodziny zmarłego.

Popularne artykuły

20 czerwca nowym świętem państwowym? Andrzej Duda podpisał projekt ustawy

Top Model: Dominic D’Angelica wydał oświadczenie! “Nie jestem oprawcą”

Protest medyków: Niemieckie szpitale rekrutują pracowników podczas strajku.