Artur Barciś przeprasza Iwonę Pavlović za słowa o upokorzeniu w “Tańcu z gwiazdami”
Artur Barciś udzielił niedawno wywiadu dla serwisu “Plejada”, w którym stwierdził, że przez to, jak traktowała do w “Tańcu z gwiazdami” Iwona Pavlović czuł się upokorzony. Teraz jednak wycofuje się z tych słów i przeprasza tancerkę za te oskarżenia.
https://www.instagram.com/p/CTOwVBgi_WJ/
Artur Barciś źle wspomina “Taniec z gwiazdami”
W wywiadzie dla Plejady Barciś wyznał, że źle wspomina przygodę w “Tańcu z gwiazdami”. Za swoje negatywne wspomnienia z programu obwinił między innymi Iwonę Pavlović.
“Po występie usłyszałem od pani Iwony Pavlović, (...) że rumby to ona w moim tańcu nie widziała. Poczułem się, jakby ktoś napluł mi w twarz. I to są tego rodzaju upokorzenia, które nie są warte ani tych pieniędzy, ani tej przygody” - mówił Barciś.
Aktor wycofał się z tych słów
W czwartek Artur Barciś postanowił jednak wycofać się z tych słów i przeprosić tancerkę za to, że oskarżył ją w taki sposób. Przyznał, że jeszcze raz obejrzał odcinki, w którym występował i uznał, że został potraktowany sprawiedliwie.
Na swoim Facebooku aktor przeprosił Pavlović i wyznał nadzieję, że jurorka te przeprosiny przyjmie:
“Chciałbym na tych łamach bardzo przeprosić Panią Iwonę Pavlović za moje słowa wypowiedziane pod Jej adresem w wywiadzie dla Onetu. Moje nie najlepsze wspomnienia z udziału w "TzG" nie powinny wpływać na ocenę pracy tej znakomitej tancerki i jurorki. Przeglądając dzisiaj jej opinie o moich występach, uważam, że były bardzo życzliwe i sprawiedliwe” - napisał na Facebooku.
Iwona Pavlović odpowiedziała na wcześniejsze zarzuty aktora
Zanim Barciś postanowił przeprosić tancerkę, ta zdążyła się odnieść do wcześniejszych zarzutów o niestosowne traktowanie go w programie. Stwierdziła, że jej zdaniem nikt nikogo w programie nie upokarza. Ocenianie tańca jest natomiast ich obowiązkiem.
"Trzeba się liczyć z oceną, bo inaczej byłoby to bardzo nie fair. Ile par na parkiecie, tyle mogłoby wyciągnąć L4 i powiedzieć: Ja mam skręcone biodro, mnie boli łydka, mnie boli głowa. Jeżeli tak powiedział, to byłoby nie fair. Ale nie sądzę, żeby on się w taki sposób wyraził..." - dodała.