Segregacja pracowników – niezaszczepionych czekają utrudnienia? Rząd szykuje nowe przepisy!
Walka z pandemią koronawirusa trwa, a wraz z nią dobrowolne szczepienia. Jak się okazuje, rząd planuje wprowadzić nowe przepisy, umożliwiające podział pracowników na zaszczepionych i niezaszczepionych, a także usunięcie z obsługi klienta osób, które nie przyjęły preparatu.
Szczepienia w Polsce
Pod koniec 2020 roku w naszym kraju rozpoczęły się szczepienia przeciwko Covid-19. Jako pierwsi preparat przyjęli pracownicy służby zdrowia, studenci kierunków medycznych, a także służby. Kolejno byli to seniorzy, a następne coraz młodsi obywatele. Szczepienia są w naszym kraju dobrowolne, a na ten moment zdecydowało się na nie ponad 18 mln obywateli, przy czym ponad 17 mln osób przyjęło już pełną dawkę.
https://www.instagram.com/p/CPnU6XIo51p/
Podział pracowników
Podczas piątkowej konferencji prasowej, Michał Dworczyk opowiedział o planowanych zmianach dotyczących weryfikacji szczepień. Jak się okazuje, rząd rozważa wprowadzenie nowych przepisów, które umożliwią pracodawcy sprawdzenie, czy jego pracownik przyjął dawkę preparatu. Umożliwi to rozdzielenie pracowników zaszczepionych od niezaszczepionych. Ponadto rozważa się opcję odsunięcia od obsługi klienta osób niezaszczepionych.
To nie pierwszy raz, kiedy mówi się o utrudnieniach związanych z brakiem przyjętej dawki. Przepisy budzą spore kontrowersje, jednak warto wspomnieć o artykule 222 [1] Kodeksu Pracy, który brzmi:
„W razie zatrudniania pracownika w warunkach narażenia na działanie szkodliwych czynników biologicznych pracodawca stosuje wszelkie dostępne środki eliminujące narażenie, a jeżeli to niemożliwe – ograniczające stopień tego narażenia, przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki.”
Jak zauważa portal innpoland.pl, podział pracowników może wpłynąć na popularyzację podrabianych zaświadczeń, a także obrót nielegalnymi szczepionkami na czarnym rynku. Ponadto odsunięcie niezaszczepionych od pracy z klientem może wiązać się nie tylko z ich degradacją na niższe stanowisko, utratą części wynagrodzenia, ale być może nawet i zwolnieniem.
„Najważniejsze w nowych przepisach będzie to, czy przedsiębiorcy zyskają możliwość weryfikowania informacji w publicznych systemach. Bez tego nowe przepisy niewiele zmienią” - poinformowała Dominika Dörre-Kolasa, partner w kancelarii Raczkowski.