Biedronki otwarte w niedziele? Możliwe dzięki współpracy z Pocztą Polska
Bardzo możliwe, że zakupy w niedziele niehandlową będziemy mogli zrobić nie tylko w Żabce, ale również w Biedronce.
Niedziele niehandlowe
W 2018 roku rząd wprowadził niedziele niehandlowe. Do 2018 roku zakupy można była zrobić w każdy dzień tygodnia i wiele osób korzystało z możliwości pójścia do sklepu nawet w niedzielę. Był to pewien sposób na spędzenie miłego niedzielnego popołudnia z rodziną. Rząd jednak zakazał handlu w niedziele, kierując się polityką prorodzinną.
Zanikające niedziele handlowe
Od 2018 roku z roku na rok jest coraz mniej niedzieli handlowych. W 2018 roku było to aż 29 niedziel, a dziś mamy ich tylko 7. Zmiany zostały uregulowane ustawą, w której jest zapisane, kto może handlować w niedzielę. Według przepisów w niedziele niehandlowe otwarte mogą być m.in. sklepy, gdzie za ladą stoi właściciel oraz placówki pocztowe.
Placówki pocztowe
Zapis o placówkach pocztowych budzi coraz więcej kontrowersji, ponieważ sklepy chytrze go wykorzystają. Sieć sklepów Żabka wprowadziła w swoich sklepach usługi pocztowe, co pozwala na działanie sklepu również w niedziele niehandlowe. Dzięki temu sklepy te mają utarg również i w te dni. Z tej „furtki” skorzystały również takie sklepy jak Polomarket czy Intermarche.
Biedronka placówką pocztową
Okazuje się, że sieć Biedronka również chce prowadzić usługi pocztowe w swoich sklepach. Sieć rozpoczęła współpracę z Pocztą Polską i ma zamiar stać się placówką pocztową. Informacja ta została potwierdzona przez samego właściciela sieci Jeronimo Martins. Jak na razie usługi pocztowe zostały wprowadzone w kilku lokalizacjach z ponad 3 tysięcy sklepów, między innymi w placówce w Warszawie na ulicy Skoroszewskiej. Biuro prasowe Biedronki zapewnia, że wprowadzenie usług pocztowych w sklepach jest odpowiedzią na zapotrzebowanie klientów, którzy chcą realizować usługi zakupowe, jak i usługowe w jednym miejscu. Firma działa zawsze w oparciu w obowiązujące przepisy i wprowadzenie nowych usług nie jest podyktowane chęcią rozpoczęcia handlu w niedziele niehandlowe.
Niezadowolenie związkowców
Taki sposób „obchodzenia” przepisów bardzo nie podoba się związkowcom, którzy uważają, że jest to nie etyczne oraz sprzeczne z polityką prorodzinną. Chcą oni zaostrzenia przepisów w tym temacie, jednak rząd jak na razie nie planuje zmian w ustawie. Związkowcy uważają, że jest to wykorzystywane pracowników, ponieważ wiadomo, że ktoś będzie musiał obsługiwać klientów, ponieważ ludzie chętnie powrócą do robienia zakupów w niedzielę.