Kwoty mandatów idą w górę i nie chodzi tu tylko o kierowców. Za jakie przewinienia zapłacimy więcej?
Kwoty mandatów idą w górę i to znacznie. Za jakie przewinienie zapłacimy więcej niż w tamtym roku? Sprawdź!
Mandaty i grzywny
Nikt z nas nie lubi otrzymywać mandatu, ponieważ jest to dowód na nasze niestosowane zachowanie. Podwyżki w kwestii wykroczeń kierowców są dobrym pomysłem, ponieważ może dzięki wysokim mandatom wiele kierowców ściągnie nogę z gazu, przez co będzie mniej wypadków, które zbyt często są śmiertelne.
Okazuje się, że nie tylko kwoty mandatów pójdą w górę, ale grzywny za wykroczenia skarbowe.
Wykroczenia skarbowe
Jak podaje portal Money.pl, od maja tego roku mają wzrosnąć kary za wykroczenia skarbowe. Jedni nie przyjmują się wykroczeniami skarbowymi, a inni wolą z urzędem skarbowym być „na czysto” i nie mieć zaległości.
Do tej pory za nie przesłanie w terminie deklaracji groziła kara w wysokości maksymalnie 5,6 tys. złotych. Po wejściu nowych „stawek” za takie wykroczenie możemy zapłacić nawet 14 tys. złotych, co jest już podwyżką o ponad 100%. Przedsiębiorca może jednak takiego mandatu nie przyjąć, przez co sprawa zostanie skierowana do sądu.
Niezadowoleni przedsiębiorcy
Na takie zmiany w regulacjach nie zgadzają się oczywiście przedsiębiorcy, którzy uważają, że kary są zbyt wysokie w stosunku do wykroczenia. Dość często zdarza się, że w związku z natłokiem spraw deklaracja nie pójdzie w terminie, jednak takie wykroczenie jest popełnione nieumyślnie.
Pomysłodawcy nowych przepisów mówią, że zmiana ta jest elementem realizacji postulatów służb skarbowych. Stosowanie tak wysokiej kary ma działać jako „straszak”, dzięki czemu przedsiębiorcy będą „trzymać” się określonych terminów. Spowoduje to, że urzędy skarbowe i sądy będą miały mniej takich spraw do rozpatrzenia.
Mandat za prędkość
Pod lupę trafił również taryfikator mandatów za przekroczenie prędkości, który w swojej formie działa od 1997 roku. W planach jest uzależnienie grzywny od płacy minimalnej lub średniego wynagrodzenia.
Takie zmiany spowodowałyby, że kwota mandatu mogłaby wzrosnąć nawet 7-krotnie. Obecnie za niewielkie przekroczenie prędkości można otrzymać mandat w kwocie 50 zł. Jeśli przekroczymy dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h wtedy możemy otrzymać grzywnę w wysokości nawet 500 zł.
Stawki po zmianach
Po wprowadzonych zmianach mandat mógłby wynieść nawet 2000 zł. Jeśli doszłoby do zbiegu przepisów, wtedy jego wysokość mogłaby się maksymalnie podwoić. Jeśli miałby on być uzależniony od minimalnego wynagrodzenia za pracę, to tutaj kwoty są już znacznie wyższe.
W 1997 roku minimum krajowe wynosiło 391 zł brutto, a obecnie jest to 2800 zł. Jeśli jako podstawę mandatu wziąć minimalne wynagrodzenie za pracę z bieżącego roku, to mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości mógłby wynosić od 300 zł do nawet 3580 zł.